Anglicy oburzeni – zbierają dowody na Kamila Glika. Co wydarzyło się w przerwie meczu Polski z Anglią? W telewizji nie pokazano wszystkiego. Tuż po zakończeniu pierwszej połowy spotkania, na murawie doszło do wielkiej awantury. Zamieszany we wszystko był Kamil Glik, który chwilę wcześniej przed stałym fragmentem gry, starł się z jednym z rywali. Sędzia długo nie mógł wygonić piłkarzy do szatni. Teraz okazuje się, że Anglicy całe zajście mieli zgłosić do federacji. O sprawie po meczu na gorąco wypowiadali się strzelec gola dla drużyny gości, Harry Kane, oraz selekcjoner przyjezdnych – Gareth Southgate.
Anglicy oburzeni – zbierają dowody na Kamila Glika. Co wydarzyło się w przerwie meczu?
Nie milkną echa meczu Polski z Anglią, który biało-czerwoni rzutem na taśmę, w szalonych okolicznościach zremisowali, prezentując jednak poukładaną i solidną grę. W Anglii więcej niż o wyniku, mówi się jednak o skandalu, do jakiego miało dojść w przerwie meczu, zanim piłkarze zeszli do szatni.
Glik powinien mieć mikrofon przy sobie😁 pic.twitter.com/LFN719G5sv
— Kamil 🇵🇱 (@Kamil00403) September 8, 2021
Telewizja nie pokazała wszystkiego, gdyż tuż po gwizdku sędziego zarządzającym przerwę, nadawca puścił reklamy. Na murawie doszło jednak do awantury, w którą zamieszany był między inny Kamil Glik. Czy nasz obrońca może mieć kłopoty? Jak się okazuje, Anglicy mieli zgłosić pewne jego zachowania do federacji. Gromadzony ma być także materiał dowodowy, który może pogrążyć naszego obrońcę. Ale o co dokładnie chodzi? Głos w sprawie zabrali kapitan oraz trener naszych rywali.
Harry Kane: „Incydent, do którego doszło tuż przed przerwą, został zgłoszony angielskiemu związkowi”
Głos w całej sprawie zabrał Harry Kane, kapitan Anglików oraz strzelec gola z Polską. Jego wypowiedź dla BBC Radio 5 Live przytacza portal Sportowe Fakty:
Incydent, do którego doszło tuż przed przerwą, został zgłoszony angielskiemu związkowi. Podobno coś wydarzyło się na boisku. Ale jeszcze nie mieliśmy szansy zobaczyć nagrania.
Sprawę postanowił skomentować też trener naszych rywali. W Sportowych Faktach czytamy, że jego zdaniem, na zachowanie Kamila Glika zbierane są dowody. Chodzi o starcie naszego obrońcy z Harrym Maguire. Angielski „Express” pisze, że doszło tam do „brzydkich scen”. Jak na razie nikt nie mówi jednak o konkretach. O co zatem dokładnie chodzi Anglikom?
Dzień dobry i Kamil Glik i pysznej kawusi ☕ pic.twitter.com/gx0cm3mW9G
— Szymber1 (@szymber1) September 9, 2021
źródło: Twitter, Sportowe Fakty