Amerykanie otrzymują pieniądze za przebywanie na kwarantannie! Władze wprowadziły kolejne zmiany, których celem jest maksymalne zahamowanie rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Hrabstwo Alameda w Kalifornii oferuje mieszkańcom 1250 dolarów w zamian za poddanie się kwarantannie i przebywanie w domu. 

Amerykanie otrzymują pieniądze za przebywanie na kwarantannie

Na samym początku warto wspomnieć, że Stany Zjednoczone to najbardziej zainfekowany koronawirusem kraj na całym świecie. Jak donoszą najnowsze informacje, obecnie odnotowano tam 5 053 123 przypadków zakażenia, w tym 163 077 to ofiary śmiertelne. Szacuje się, że do listopada liczba osób chorych może się podwoić. Co więcej, eksperci poinformowali, że jedynie rozpowszechnienie szczepionki może zminimalizować rozprzestrzenianie się pandemii.

Niestety statystyki rosną w zatrważająco szybkim tempie. Z tego też powodu Hrabstwo Alameda w Kalifornii postanowiło płacić ludziom, którzy poddadzą się kwarantannie, a których nie stać na izolację. Spora część osób nie zgadza się na przerwanie pracy, ponieważ wówczas nie mieliby pieniędzy na opłacenie czynszu, a tym samym przyczyniają się do dalszego rozprzestrzeniania wirusa.

ZOBACZ TAKŻE: 7-LATEK ZMARŁ NA KORONAWIRUSA – NIE MIAŁ ŻADNYCH CHORÓB WSPÓŁISTNIEJĄCYCH 

1250 dolarów za kwarantannę

Władze postanowiły wypłacać 1250 dolarów, czyli połowę płacy minimalnej wszystkim osobom, których nie stać na przetrwanie kwarantanny. Warunkiem otrzymania pieniędzy jest pozytywny wynik testu na koronawirusa oraz dowód, że osoba nie kwalifikuje się do zasiłku dla bezrobotnych lub płatnego zwolnienia chorobowego. Szacuje się, że z projektu skorzysta około 7,5 tys. osób. Rząd przeznaczył na ten cel 10 mln dolarów.