Równi i równiejsi? W sieci pojawiło się nagranie policjanta myjącego radiowóz. Choć na ogół taki widok nie wzbudza żadnych emocji – tym razem jest inaczej. Wszystko przez niedawną sytuację, w której policja w asyście żandarmerii wojskowej wystawiała mandaty kierowcom z Olsztyna, właśnie za korzystanie z myjni bezdotykowej. Tymczasem zaledwie kilka dni później, pewien internauta namierzył policjanta robiącego to, za co aktualnie karani są obywatele. Komentujący całą sprawę podzielili się na dwa obozy. Poniżej można zobaczyć nagranie.
Równi i równiejsi? W sieci pojawiło się nagranie policjanta myjącego radiowóz. Kilka dni wcześniej funkcjonariusze karali za to mandatami
W ostatnich dniach ogromnym echem w mediach odbiła się sytuacja z Olsztyna. W zeszły weekend tamtejszych kierowców chcących umyć swoje pojazdy, czekała niemiła niespodzianka. Na teren myjni bezdotykowej wkroczył patrol policji i żandarmerii wojskowej. Zablokowano wyjazd i zaczęto pouczać i karać kierowców. Kilku z nich zainkasowało wysokie mandaty – każdy wysokości 500 złotych. Powód? Mycie pojazdu, wiążące się z łamaniem obostrzeń. Funkcjonariusze uznali bowiem, że nie jest to czynność niezbędną do przeżycia. Wywołało to burzę na forach internetowych.
Kierowcy argumentowali, że podczas mycia nie mają kontaktu z innymi osobami i zachowują zasady bezpieczeństwa. Wielu zapowiadało także, że takowego mandatu po prostu by nie przyjęło. Nie minęło kilka dni, a jeden z użytkowników portalu Facebook zamieścił tam nagranie policjanta, myjącego na myjni bezdotykowej radiowóz. Sytuacja ta znów skutkowała lawiną komentarzy. Całe zajście miało natomiast miejsce w Piszu (województwo warmińsko-mazurskie).
Internauci ochoczo komentują sytuację – ale podzielili się na dwa obozy. Wielu z nich staje po stronie policji
Nie może dziwić, że wiele osób oburzyło się po nagraniu, które w portalu Facebook umieścił Pan Piotr. Mowa zwłaszcza o tych, którzy będą musieli zapłacić 500 złotych z powodu mycia swojego pojazdu.
Znalazły się też jednak osoby, które w takim obrocie spraw nie widzą nic złego. Stający po stronie policji uznają, że w ostatnim czasie radiowozy są nadzwyczajnie eksploatowane i nie dziwi fakt, że funkcjonariusze chcą je utrzymać w czystości. Inni z kolei zwracają uwagę na fakt, że policjant z nagrania zwyczajnie – z dużą dozą prawdopodobieństwa – wykonuje polecenia przełożonych.
Co by jednak nie mówić, w połączeniu z mandatami za mycie pojazdów w Olsztynie, cały splot zdarzeń jest po prostu wielce niefortunny.
Nagranie można zobaczyć poniżej:
źródło: Facebook
