Rekordowy wzrost liczby bezdomnych w Kalifornii. W 2019 roku ilość ludzi bez dachu nad głową wzrosła aż o 42%. Niestety wiąże się to ze zwiększoną przestępczością – głównie atakami na ludzi mieszkającymi w namiotach oraz na chodnikach.
Piąta co do wielkości gospodarka na świecie
Stan Kalifornia znajduje się na piątym miejscu na świecie jeśli chodzi o wielkość gospodarki. Mimo to ilość osób biednych i bezdomnych stale rośnie. Rekordowy wzrost miał miejsce właśnie w 2019 roku. Ilość ludzi bez dachu nad głową wzrosła aż o 42%. Ponadto, wiąże się z tym zwiększona przestępczość, a przede wszystkim ilość ataków na ludzi mieszkających w namiotach lub na chodnikach.
Dla porównania, tym roku w Los Angeles odnotowano wzrost bezdomności aż o 16%. W całym mieście bezdomnych jest już co najmniej 36 tysięcy osób. Natomiast w San Francisco ilość osób bez dachu nad głową wzrosła o 17%, do ponad 8 tysięcy osób. W sercu Doliny Krzemowej w San Jose, wzrost wyniósł 42%, Oakland – 47%, a w Sacramento – aż 52%. W regionie rolniczym Central Valley i na bogatych przedmieściach Orange również wyniósł 52%.
ZOBACZ TAKŻE: NORWEGIA: W 2019 ROKU NA DRODZE NIE ZGINĘŁO ŻADNE DZIECKO
Wzrost liczby skarg od osób mieszkających w pobliżu obozowisk
San Francisco od dawna należy do najdroższych miejsc do życia. Od niedawna nieruchomości osiągają tam ceny nieosiągalne nawet dla ludzi pracujących w najlepiej płatnych zawodach stąd tak duży wzrost bezdomności. Natomiast w Kalifornii powody są już różne. W tym roku rekordowo wiele osób doświadczyło bezdomności po raz pierwszy. Eksmisje i wzrost czynszów doprowadziły do tego, że tysiące ludzi trafiło na ulice. Ponadto, schroniska są już przepełnione.
Dodatkowo, rosnąca liczba osób bezdomnych przyczyniła się również do wzrostu liczby skarg płynących od osób mieszkających w pobliżu obozowisk. Ludzie w duże mierze zrezygnowali z pomocy bezdomny, a co więcej – coraz częściej są oni atakowani. Według Los Angeles Times, w tym roku w mieście miało miejsce co najmniej osiem incydentów, podczas których ludzie rzucali prowizorycznymi materiałami wybuchowymi w bezdomnych lub w ich namioty. Ponadto, w San Francisco w czerwcu nagrano mężczyznę, który postanowił wylać wiadro wody na bezdomną kobietę i jej rzeczy znajdujące się na chodniku.
Mieszkańcy wielu miast w Kalifornii wielokrotnie sprzeciwiali się budowie w ich okolicy schronisk dla osób bezdomnych. W zamożnej dzielnicy San Francisco miejscowi zebrali 70 tysięcy dolarów, by zatrudnić prawnika do walki z projektem budowy schroniska. W miarę pogłębiania się kryzysu, samorządy wydały miliardy na tworzenie nowych mieszkań oraz świadczenie usług, ale mimo to pomoc ta była niewystarczająca. Władze miast coraz częściej, by rozwiązać problem odwołują się do surowego przestrzegania przepisów, powodując kryminalizację osób bezdomnych. Dodatkowo, władze LA walczyły o zakaz spania bezdomnych na ulicach i chodnikach w całym mieście.