Linie British Airways dzisiejszego ranka zawiesiło loty międzykontynentalne do Chin, z powodu rozprzestrzeniania się groźnego koronawirusa. Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega przed wyjazdami do Azji.

Loty do Chin w styczniu i lutym są niedostępne

Linie lotnicze British Airways dzisiaj rano poinformowały o zawieszeniu do odwołania wszystkich bezpośrednich lotów między Wielką Brytanią, a Chinami. To efekt rozprzestrzeniającego się groźnego wirusa pochodzącego z Wuhan. Na oficjalnej stronie BA.com widnieje komunikat, że bezpośrednie loty do Chin nie są dostępne w styczniu i lutym. Warto jednak zauważyć, że Brytyjskie linie lotnicze mają w rozkładzie codzienne połączenia z lotniska Heathrow w Londynie do Pekinu i Szanghaju. Przewodnik w swoim oświadczeniu napisał:

Przepraszamy naszych klientów za niedogodności, ale bezpieczeństwo naszych załóg i pasażerów jest zawsze naszym priorytetem. Klienci, którzy mieli zaplanowaną podroż do Chin w najbliższych dniach, mogą znaleźć więcej informacji na stronie BA.com.

Ponadto, wczoraj wieczorem brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało specjalne zalecenie dla obywateli Wielkiej Brytanii. Mowa w nim o powstrzymaniu się od wyjazdów do Chin, o ile nie jest to niezbędne. Należy zaznaczyć, że zalecenie to nie dotyczy jedynie dwóch autonomicznych regionów – Makau i Hongkongu. MSZ wcześniej zaleciło również powstrzymanie się przed podróżami do prowincji Hubei, gdzie wybuchła epidemia koronawirusa oraz gdzie odnotowano najwięcej zachorowań oraz zgonów.

Według oficjalnych informacji z wczoraj, w Chinach potwierdzono 5974 zarażenia i 132 zgony spowodowanych wirusem. Chińskie władze praktycznie odcięły od świata liczący 11 mln mieszkańców Wuhan i wprowadziły ograniczenia w przemieszczaniu się w szeregu okolicznych miast.

ZOBACZ TAKŻE: CZY POLSKA JEST GOTOWA NA ZAGROŻENIE KORONAWIRUSEM?

Koronawirus w Europie

Należy zauważyć, że niebezpieczny wirus rozprzestrzenia się bardzo szybko. Jeszcze wczoraj bawarski departament zdrowia potwierdził informację, że koronawirus znalazł się już w Niemczech. Dotyczy to jednej osoby, którą odizolowano. Znajduje się również pod stałą opieką lekarzy. Ponadto, osoby, który miały kontakt z zarażonym otrzymali szczegółowe wytyczne. Pierwszym miejscem w Europie, do którego trafił wirus była Francja – odnotowano tam 3 przypadki. Chorobę wykryto również w Tajlandii, Tajwanie, Japonii, Korei Południowej, USA, Wietnamie, Singapurze, Malezji, Nepalu, Francji, Kanadzie i Australii.