Stajnia w Zgierzu opublikowała na swoim profilu na Facebooku posty, które oburzyły internautów. Okazuje się, że dzieci pomalowały konia kredkami. W sieci pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy, związanych ze znęcaniem się nad zwierzętami oraz uczeniem dzieci nieodpowiednich zachowań. Czy rzeczywiście było to niebezpieczne? Okazuje się, że pomalowany koń przeszedł badania, które wykonał Powiatowy Inspektor Weterynarii ze Zgierza. 

Dzieci pomalowały konia

Stajnia Dakota na Kontrewersie znajdująca się w Zgierzu zaprosiła dzieci na wyjątkowe zajęcia z końmi. Jak dowiadujemy się z oficjalnego profilu stajni, tuż przed zajęciami dzieci zostały pouczone jak należy obchodzić się ze zwierzętami i co wolno, a czego nie wolno robić.

ZOBACZ TAKŻE: PRZERAŻAJĄCE ODKRYCIE WE WROCŁAWIU – ZAPALIŁ ŚWIATŁO I ZOBACZYŁ…

Zajęcia polegały m.in. na oswojeniu się z dużo większym od siebie zwierzęciem. Dzieci w ramach ćwiczeń pomalowały konia zmywalnymi i w pełni bezpiecznymi kredkami, a efekty ich pracy możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach:

Jak się okazuje, internauci oburzyli się opublikowanym postem. W komentarzach znajdziemy wiele nieprzychylnych słów. Czytamy:

a później dzieci nauczą się, ze bazgranie po zwierzakach jest fajne, i będą malować psy i koty markerami, genialna nauka

Koń to nie jest zabawka. Narysujcie konia i malujcie. Gdzie są służby, które powinny kontrolować takie zachowania

Czy Wy jesteście normalni? I czego Wy uczycie dzieci? Gdzie tu miejsce na szacunek i podmiotowe traktowanie zwierzęcia, dbałość o jego zdrowie.

Kontrola Inspektora Weterynarii

Kontrowersji związanych z pomalowaniem konia było wiele. Nie mniej jednak stajnia zapewniła, że zwierzęciu nic się nie stało. Ponadto w poniedziałek odbyła się kontrola Powiatowego Inspektora Weterynarii ze Zgierza, o czym poinformowano również za pośrednictwem Facebooka.

Podczas kontroli nie wykazano żadnych uchybień dotyczących dobrostanu koni przebywających w naszej stajni ani znamion przestępstwa w związku z ustawą o Ochronie Praw Zwierząt – dowiadujemy się z postu.