6 tys. osób uwięzionych na wycieczkowcu we Włoszech – podejrzenie koronawirusa

Jak podają zagraniczne media, aż 6 tys. osób zostało uwięzionych na wycieczkowcu Costa Smeralda we Włoszech. Dlaczego podjęto takie działania? Okazuje się, że są podejrzenia koronawirusa u dwóch pasażerów. Informacje przekazało przedsiębiorstwo żeglugowe Costa Crociere.

6 tys. osób nie może wydostać się ze statku – podejrzenia koronawirusa

Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa zaczyna być mocno niepokojąca, gdyż pojawiły się dodatkowo przypadki zarażeń na Filipinach oraz w Indiach. W związku z szybkim tempem rozprzestrzeniania wirusa, ludzie panikują. Maski, które władze nakazują nosić, są już prawie niedostępne do kupienia.

ZOBACZ TAKŻE: CZY MASKA Z APTEKI RZECZYWIŚCIE CHRONI PRZED KORONAWIRUSEM?

Jak podaje tvn24, aż 6 tysięcy osób utknęło na wycieczkowcu Costa Smeralda, gdyż u dwóch pasażerów podejrzewa się wspomnianego koronawirusa. Para mieszkańców Chin miała problemy z oddychaniem oraz wysoką gorączkę, aktualnie są badani. Jednak do momentu ich zakończenia, inne osoby obecne na statku, nie mogą opuścić jego pokładu. Co jeszcze, sytuacja może trwać kilka godzin .

W styczniu wycieczkowiec płynął od Marsylii po porty w Barcelonie czy Palmie. Dziś trafił do portu Civitavecchia nad Morzem Tyrreńskim, na północ od Rzymu. Koronawirus jest obecny od grudnia, natomiast jego ognisko powstało w mieście Wuhan w Chinach. Aktualnie, w kilka dni mają tam powstać szpitale dla osób dotkniętych tym rodzajem wirusa. Prace na budowie idą w ekspresowym tempie i jest spora szansa, że powstaną tak szybko, jak poinformowały władze.

 

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.