Kto z nas nie jadł i nie lubi ogórków koszonych? Dla jednych to smak dzieciństwa, dla innych sposób na zaopatrzenie się obecnie na zimę w wartościowe przetwory. Jednak, mimo pierwszych skojarzeń, kiszonki to nie tylko ogórki. Niemniej, cokolwiek wrzucimy do słoika, cały proces polega na konserwacji żywności opartej na procesie fermentacji mlekowej. Naukowcy przekonują, że kiszonki to rewolucja w diecie. Radzą jeść je do jednego posiłku dziennie, ponieważ działają jak naturalny probiotyk.

Co zawierają w sobie kiszonki?

Pomagają przywrócić prawidłową florę bakteryjną w jelitach, zniszczoną przez zażywanie np. antybiotyków. Najcenniejszym składnikiem w kiszonkach są bakterie kwasu mlekowego. To właśnie one wpływają pozytywnie na florę jelitową i wspomagają trawienie. Z kolei po odstawieniu antybiotyków pomagają odbudować odporność. Kiszonki zawierają w sobie także substancje przeciwzapalne. Ponadto dostarczają witamin i minerałów. Zawierają witaminy z grupy B, C, E i A. To także źródło magnezu, wapnia, potasu czy fosforu. Oprócz samych kiszonek warto też pić sok powstający w trakcie fermentacji, np. z ogórków, koszonej kapusty czy buraków.

Kiszonki domowe

Do przygotowania kiszonek potrzebne są przede wszystkim: sól i przyprawy (najczęściej koper, ale może być też kminek). Do tego potrzebne są także woda i odpowiednia temperatura. Najważniejszym czynnikiem jest oczywiście czas. Potrzebny jest on żeby mogły powstać bakterie kwasu mlekowego. Chociaż w domu znamy raczej jedynie ogórki kiszone, lista warzyw, z których możemy je wykonać jest długa. Są to także m.in.: kapusta, buraki, pomidory, pieczarki, dynia, brukselka, a także owoce – jabłka, gruszki. Do kiszenia nadają się także orzechy i zboża. Składniki te można ze sobą łączyć w dowolnej konfiguracji żeby otrzymać kiszonki wielowarzywne. Dzięki fermentacji możesz też samemu przygotować zakwas (np. piwny czy chlebowy) oraz ocet. Ponadto możesz również uzyskać kefir, maślankę, jogurt, a nawet ser. Jeżeli wolisz kupić kiszonki zamiast je przygotować, weź pod uwagę fakt, że kiszonki w sklepie mogą nie przebiegać zgodnie z naturalnym procesem, ale mogą być z dodatkiem octu.

Rewolucja w diecie i zdrowiu

Osoby odchudzające się powinny spożywać kiszonki, ponieważ są niskokaloryczne, a jednocześnie sycące. Ponadto cechują się wysoką zawartością błonnika, który oczyszcza jelita ze złogów. Dodatkowo usprawniają ruchy robaczkowe jelit. Dzięki zawartości witamin i minerałów, wspomagają także oczyszczanie organizmu z toksyn. Mogą także obniżać częstotliwość występowania alergii. Warto pamiętać, że kiszonki nie powinny być elementem diety lekkostrawnej czyli osób z chorobami wątroby.