Być może część z Was kojarzy Chloe Wilson pochodzącą z Newcastle w Wielkiej Brytanii. To naprawdę bardzo piękna kobieta. Niestety, ale jest uzależniona od bardzo mocnej opalenizny, co wywołało hejt na Instagramie. Internauci najwidoczniej nie potrafią zrozumieć, dlaczego tak się oszpeca…
Wyświetl ten post na Instagramie.Final night 😩 I don’t wanna come home 🙁 Playsuit| @missselfridge Shoes| @envyshoesuk
To prawda, że bardzo mocna opalenizna nie jest już aż tak modna, jak kiedyś. Obecnie uważana jest za coś NIE atrakcyjnego. Jednak Chloe nie potrafi sobie odmówić tej przyjemności. Jest uzależniona od opalenizny i nie wyobraża sobie życia bez solarium.
Jeżeli nie kojarzycie Chloe to szybko wyjaśniamy. To znana makijażystka oraz influencerka. Na Instagramie ma ponad 300 000 obserwujących. Jej skóra staje się coraz ciemniejsza, dlatego Chloe jest ostatnio na celowniku krytykujących ją osób.
Hejt na Instagramie!
Większość obserwujących jej profil twierdzi, że kobieta na siłę stara się upodobnić do czarnoskórych kobiet. Mało tego! Część komentujących posądza ją o rasizm!
„Opalanie do tego stopnia wygląda jak kpina i forma rasizmu. To blackface w nowoczesnym wydaniu”
„Ile razy ludzie czarnego koloru skóry muszą ci powtarzać, żebyś przestała bawić się w blackface?”
„Może pozostań przy swoim naturalnym odcieniu skóry? Rozumiem, że można mieć odrobinę opalenizny, ale wyglądasz jakbyś zmieniła rasę”.
Chloe nie jest obojętna na negatywne komentarze internautów. Postanowiła więc odpowiedzieć na hejt na Instagramie.
„Do wszystkich ludzi, którzy mówią, że to co robię jest okrutne, podłe i obraźliwe… To wy obrażacie mnie swoimi komentarzami. Nigdy nie zamierzałam nikogo skrzywdzić ani obrazić, jednak wy celowo chcieliście obrazić mnie i być wobec mnie okrutni. To świadczy tylko o was”.
A Waszym zdaniem jak wygląda Chloe? Czy faktycznie przesadza z opalenizną?