Kiedy prezydent Warszawy podpisał deklarację LGBT, wielu ludzi nie miało pojęcia czego tak naprawdę dotyczy. W telewizji aż huczało od wiadomości, a radio ciągle pojawiała się ta tajemnicza nazwa. Do czego odnosi się ten skrót? LGBTQ co oznacza? U wielu Polaków te określenie wywołuje burzliwe emocje. Przychodzimy z pomocą i wszystko wam wyjaśnimy!
LGBTQ co oznacza?
Skrót ten może się odnosić do osoby, ale także do miejsca. Mianem tym mogą być również określane organizacje, które działają na rzecz mniejszości seksualnych. LGBTQ co to jest? Nazwa pochodzi z języka angielskiego – lesbian gay bisexual transsexual/transgender queer. Czasem stosuje się go w krótszych formach, a mianowicie: LGB albo LGBT. Dodanie na końcu literki „Q” ma jednak swoją rolę. Podkreśla bowiem obecność w grupie jak największej ilości osób, które nie przynależą do normy większości ludzi. Prościej mówiąc, nie są heteroseksualni. Termin powstał w USA w latach 60-tych. Zaczął być używany w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat 80-tych.
Założenia LGBTQ
Pomysł terminu miał pomóc w nadaniu nazwy dla innych orientacji, niż heteroseksualna. LGBT dotyczy społeczeństwa: lesbijek, gejów, osób transgenderycznych, ale również biseksualistów. Osoby, które nie zgadzają się ze swoją płcią również kwalifikują się do określenia tą nazwą. Natomiast literka „Q” dodana do tego skrótu oznacza osoby ze społeczeństwa queer.
Queers co to jest?
Queer w wolnym tłumaczeniu oznacza dziwny/osobliwy. Są to osoby, które jeszcze nie odnalazły swojej orientacji seksualnej lub są jej po prostu niepewni. W latach 60-tych określenie queer miało wydźwięk pejoratywny. Szykanowano bowiem ludzi, którzy odczuwali pociąg do tej samej płci. Jednak z biegiem lat, uczeni i aktywiści wybronili znaczenie tego słowa.
Dodatkowe litery przy LGBT
Oprócz litery „Q” przy tym akronimie, pojawiają się również inne. Każda litera alfabetu ma swoje odrębne znaczenie. „F” dodane na końcu skrótu określa przyjaciół osób o odmiennej orientacji, „A” są to sprzymierzeńcy w walce z homofobią. „I” to skrót od interseksualnych ludzi, czyli identyfikujących się jako obojnaki.