Kadyrow wprost grozi Polsce! Czeczeński przywódca wprost odniósł się do naszego kraju w wystąpieniu na swoim Telegramie. Jak się okazuje, chodzi o sprawę z oblaniem rosyjskiego ambasadora w Polsce czerwoną farbą. Kadyrow przywołał ją i zagroził Polakom, wzywając ich do przeprosin. W innym razie „tak tego nie zostawi”. Mówił też o tym, że po rozkazie „w sześć sekund pokażemy, na co nas stać”. Pełne wypowiedzi Ramzana Kadyrowa znajdziecie poniżej. Czy są powody do obaw?
Kadyrow wprost grozi Polsce! „W sześć sekund pokażemy wam, na co nas stać. Lepiej weźcie broń”
W mediach znów pojawiły się bardzo niepokojące doniesienia związane z wojną na Ukrainie – tym razem bezpośrednio dotyczą jednak Polski. Jak się okazuje, czeczeński przywódca Ramzan Kadyrow zaczął wprost grozić Polsce. Wszystko związane jest z niedawnym incydentem z Warszawy, kiedy to czerwoną farbą oblany został tam rosyjski ambasador w naszym kraju. Nie spodobało się to właśnie między innymi Kadyrowowi, który w mocnych słowach zwrócił się do Polaków.
Jak się okazuje, Kadyrow od polskiego rządu wymaga przeprosin za zaistniałą sytuację. W innym wypadku nie zamierza tego „tak po prostu zostawić”. Czeczeński przywódca na swoim kanale na Telegramie mówił wprost:
Co Polska stara się osiągnąć? Po Ukrainie, jeśli będzie komenda, w sześć sekund pokażemy wam, na co nas stać. Lepiej weźcie broń, najemników i oficjalnie przeproście za naszego ambasadora. Tak po prostu tego nie zostawimy, pamiętajcie.
Kadyrow: „Zaczęliście grać w bardzo złe gry z naszym państwem”. Ostrzega, że to „nie skończy się dobrze”
Powyższe słowa Kadyrowa wywołały w Polsce spore poruszenie. Na tym czeczeński przywódca jednak nie skończył. Portal RMF24.pl przytacza to, co mówił później:
Zaczęliście grać w bardzo złe gry z naszym państwem. Nie grajcie pod melodię Zachodu i Ameryki. To nie skończy się dobrze.
Warto przypomnieć, że do ataku na rosyjskiego ambasadora w Warszawie przyznała się ukraińska dziennikarka Iryna Zemliana.
źródło: RMF24.pl
