Obowiązkowa służba wojskowa znów w Polsce?! Pojawił się głos z Sejmu w tejże sprawie! W ostatnim czasie cały świat z uwagą przygląda się napięciu pomiędzy Rosją a Ukrainą. Biorąc pod uwagę fakt, że wszystko dzieje się w bezpośrednim sąsiedztwie naszego kraju, powrócił głośny temat obowiązkowej służby wojskowej. Czy takowy obowiązek ma szansę powrócić? Jak się okazuje, wszystko traktuje się bardzo poważnie. Głos w sprawie zabrało kilka kompetentnych osób. Jakie jest ich stanowisko w kontekście powrotu obowiązku służenia w wojsku?
Obowiązkowa służba wojskowa znów w Polsce?! Jest głos z Sejmu!
Czy w Polsce powróci obowiązek służby wojskowej? Tego typu rozterki pojawiają się każdorazowo, gdy na świecie widnieje groźba realnego konfliktu militarnego. Tym bardziej, że tym razem niebywale gorąco jest tuż za granicami naszego kraju. Cały świat z uwagą przygląda się sytuacji na Ukrainie, u której granic miały zgromadzić się rosyjskie wojska. Zagraniczne służby wywiadowcze są niemal przekonane, że wkrótce może dojść do inwazji Rosji na Ukrainę. Jeśli tak rzeczywiście się stanie, wszystko będzie mieć miejsce niebywale blisko Polski. Jak zatem ma się kondycja naszego kraju pod kątem bezpieczeństwa i wojska?
Jak dobrze wiadomo, obowiązkowa służba wojskowa w Polsce nie istnieje już od jakiegoś czasu. Niemniej jednak, właśnie teraz powrócił temat jej ewentualnego przywrócenia. Jak na wszystko zapatrują się eksperci? Co ciekawe, ich zdania są podzielone. Pojawiły się nawet głosy z Sejmu.
Generałowie i politycy o powrocie obowiązkowej służby wojskowej
Portal o2.pl zebrał opinie polityków i generałów na temat ewentualnego powrotu obowiązkowej służby wojskowej. Pojawiła się tam między innymi wypowiedź posła Bartosza Kownackiego w Prawa i Sprawiedliwości, której ten udzielił „Faktowi”. Kownacki mówił tam:
Moim zdaniem jest za wcześnie, aby o czymś takim myśleć. W takiej formule, jaka była kiedyś, to na pewno nie. Natomiast warto myśleć, o tym, że tak jak np. w takich państwach jak Estonia, większość Polaków powinna być przeszkolona np. w cyberbezpieczeństwie, tak żeby w przypadku jakiegoś cyberataku, móc to wykorzystać.
Strona o2.pl przytacza także wypowiedź Generała Waldemara Skrzypczaka:
Jeżeli by to zależało ode mnie, gdybym oparł się na informacjach z Waszyngtonu i Europy Zachodniej, to pewnie bym podjął decyzję o ograniczonym poborze, żeby uzupełnić straty na wypadek wojny i uzupełnić jednostki wojskowe o nowych rezerwistów.
W ochronę 🇵🇱 #granica od wielu miesięcy zaangażowanych jest kilkanaście tysięcy żołnierzy #WojskoPolskie. Wojskowi wzdłuż zapory inżynieryjnej wykonują patrole piesze, kołowe, konne, patrolują także wodne odcinki granicy oraz prowadzą obserwację z powietrza. pic.twitter.com/ExGdeRI5y5
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) February 15, 2022
źródło: o2.pl, źródło zdjęcia: Twitter – MON