Anglicy chcą powtórki finału Euro 2020! Petycja i zaskakujący powód

anglicy chcą powtórki

Anglicy chcą powtórki finału Euro 2020! W sieci powstała już nawet petycja, która z dnia na dzień ma coraz więcej podpisów. Już zaledwie dzień po finale, zgromadzono ich ponad 50 tysięcy. To pokazuje, że kibice reprezentacji Anglii nadal nie mogą pogodzić się z bolesną porażką w finale. Zaskakuje jednak powód, dla którego mecz miałby zostać rzekomo powtórzony. Jakich nieprawidłowości dopatrzyli się gospodarze finału Mistrzostw Europy?

Anglicy chcą powtórki finału Euro 2020! W sieci pojawiła się specjalna petycja, zaskakujący powód

Anglia nadal rozpacza po przegranym finale Euro 2020! Przypomnijmy – gospodarze finału odbywającego się na legendarnym Wembley w Londynie, okazali się gorsi od Włochów dopiero po rzutach karnych, marnując w decydującym momencie aż 3 „jedenastki” z rzędu. Tym samym to Włosi wznieśli w górę imponujący puchar i zawiesili na szyjach złote medale.

Miejscowi kibice nie dają jednak za wygraną i już stworzyli specjalną petycję. Wszytko z nadzieją, że mecz zostanie powtórzony. Dlaczego? Powód zaskakuje. Chodzi bowiem o rzekome stronnicze sędziowanie. Anglicy uważają, że Włosi powinni otrzymać czerwoną kartkę. Portal sport.onet.pl przytacza treść petycji, która brzmi następująco:

Spotkanie rozgrywane 11 lipca nie było sędziowane sprawiedliwie. Zawodnik reprezentacji Włoch otrzymał tylko żółtą kartę za ciągnięcie Anglika jak niewolnika. Wszystkie te kopnięcia, popchnięcia, a oni wciąż byli w stanie wygrać? Sędziowanie było stronnicze. Włosi powinni byli otrzymać czerwoną kartkę, dlatego mecz powinien zostać powtórzony i sędziowany przez bezstronnego arbitra.

ZOBACZ TAKŻE: TRAGICZNE PRZEKŁUCIE BRWI. NIE ŻYJE 15-LETNIA DZIEWCZYNA. TA HISTORIA TO PRZESTROGA DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY DECYDUJĄ SIĘ NA PRZEKŁUWANIA CIAŁA W DOMOWYCH WARUNKACH

Petycja dzień po finale miała już 50 tysięcy podpisów. Co dalej?

Petycja okazała się strzałem w dziesiątkę – ale tylko pod względem zainteresowania fanów. A to dlatego, że już zaledwie jeden dzień po finale, zgromadzono ponad 50 tysięcy podpisów. Problem jednak w tym, że raczej nie zda się to na nic. A to dlatego, że UEFA nigdy nie rozpatruje poważnie tym podobnych akcji.

Podobnie było przecież jeszcze nawet na trwającym Euro, gdzie w taki sam sposób swoich praw próbowali dochodzić Francuzi po porażce w rzutach karnych ze Szwajcarią.

źródło: sport.onet.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.