Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył 115 mln zł kary dla Biedronki za naruszanie praw konsumenta! Okazuje się, że sieć sklepów podawała nieprawdziwe ceny produktów, przez co klienci płacili więcej niż powinni.
115 mln zł kary dla Biedronki za fałszywe ceny
Jak się okazuje, w sklepach Biedronka widniały fałszywe ceny lub ich zupełny brak. Od blisko 4 lat klienci płacili za produkty więcej niż powinni. Co więcej, nie otrzymywali oni zwrotu różnicy. „To wprowadzanie konsumentów w błąd” – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Co ciekawe, Biedronka nie spodziewała się kary i z zaskoczeniem przyjęła informację o karze. W oświadczeniu firmy czytamy:
Z zaskoczeniem przyjęliśmy decyzję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, którą uważamy za niezasłużoną i nieuczciwą w obliczu naszego zaangażowania i konsekwencji w polityce niskich cen dla klientów. Te wartości zawsze w ostatnich 25 latach były kluczowe dla Biedronki i nadal takie pozostają, także w trudnych i bezprecedensowych czasach pandemii.
Warto pamiętać, że sprzedawca musi informować o cenie swoich produktów, czy to poprzez wywieszkę znajdującą się w pobliżu, czy też ustnie. W innym przypadku jest to łamanie prawa. Co więcej, sprzedawca ma również obowiązek informowaniu o cenie jednostkowej produktu – za kilogram, litr, 100 gramów czy sztukę. Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której cena przy kasie jest wyższa niż podana, mamy prawo domagać się zwrotu. Przydatne w takiej sytuacji mogą okazać się zdjęcia i paragon.
ZOBACZ TAKŻE: PIELGRZYMKI W DRODZE. WŁADZE CZĘSTOCHOWY PEŁNE OBAW
Skargi konsumentów
W sieci znajdziemy mnóstwo komentarzy od klientów, którzy zostali oszukani przez sklep. Wśród setek niepochlebnych opinii i historii czytamy:
Chciałem zakupić kwiatek prymulka za 2.89. A przy kasie naliczyło mi 7.99. Poprosiłem kierownika o wyjaśnienie i zwrot nadpłaconej kwoty. Niestety nie wyraził zgody.
Na palecie ze zniczami wisiała duża kartka z ceną za znicz. Przy zakupie dwóch zniczy miała być cena 7.99zł za sztukę. W kasie została naliczona inna cena 12,99 zł za sztukę. Po zwróceniu uwagi Pani kierownicze, poinformowała mnie że mogę jedynie zwrócić zakupione znicze.
źródło: finanse.wp.pl, businessinsider.com.pl