Disney+ dopiero zaczyna swoją działalność, a już może pochwalić się pierwszymi sukcesami. Co ciekawe, mowa tutaj o 10 mln użytkowników po kilku dniach od startu. To jeszcze nie koniec, gdyż eksperci planują do roku 2024 pozyskać od 60 do 90 mln osób korzystających z ich platformy.
Bajki z dzieciństwa w jednym miejscu – Disney+ oferta
Disney+ działa dokładnie od 12 listopada bieżącego roku, a już może śmiało pochwalić się ogromnym sukcesem. O czym dokładnie jest mowa? Minęły trzy dni, a już zarejestrowało się aż 10 milionów użytkowników. Takiej liczby może pozazdrościć niejeden filmowy serwis. Co ciekawe, zapowiadają wzrost liczny osób chcących być członkami Disney+. Do roku 2024 ma być ich od 60 do 90 milionów. To z pewnością dobrze rokujące zapowiedzi.
Niestety w Polsce jeszcze dostępny nie jest, jednak mamy nadzieję, że będzie okazja sprawdzenia oferty. Póki co usługa dostępna jest w USA, Kanadzie i Holandii. Natomiast od 19 listopada w Australii, Nowej Zelandii oraz w Puerto Rico. Podano również informację, iż w marcu 2020 roku usługa ma być dostępna w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii, Francji czy Włoszech.
*Cue the confetti and tears and fireworks* Start streaming #DisneyPlus now by signing up at https://t.co/wJig4STf4P. pic.twitter.com/0jHLP0MPqb
— Disney+ (@disneyplus) November 12, 2019
Co natomiast w ofercie? W bazie dostępnych jest aż 500 filmów oraz 7,5 tys. odcinków seriali i programów. Znajdziecie tam przeróżne pozycje – od klasyków po całkiem świeże produkcję. Chociażby serial „The Mandalorian”, który zainteresował sporą liczbę osób.
ZOBACZ TAKŻE: DISNEY WYBRAŁ ARIELKĘ
Ile należy zapłacić za korzystanie z Disney+? W Stanach Zjednoczonych za miesiąc korzystania trzeba zapłacić 6,99 dol., natomiast za roczny abonament 69,99 dol. W pozostałych krajach jest nieco drożej, gdyż ceny wahają się od miesięcznej opłaty 8,99 dol. do rocznej 89,99 dol.
This series will have you on the edge of your seats!!! @disneyplus @themandalorian pic.twitter.com/N2UxfgrV2B
— Sofia Wylie (@SofiaWylie) November 15, 2019
Ostatnio Disney zapowiedział sporo nowych premier: Arielka czy Mulan to jedne z nich. Jeżeli usługa byłaby dostępna w Polsce, skorzystalibyście z oferty?
źródło: wirtualnemedia.pl