Czy uśpiony rosyjski wulkan wybuchnie? To pytanie od dłuższego czasu zadają sobie naukowcy monitorujący ruchy sejsmiczne i erupcje wulkanów na słynnym półwyspie. Kamczatka jest domem dla wielu wulkanów, jednak badacze skupili się na Udinie, którego ostatnia erupcja miała miejsce blisko 10 000 lat temu.

Ruchy sejsmiczne na Kamczatce

Kamczatka to półwysep znajdujący się w azjatyckiej części Rosji. Obszar zamieszkuje około 400 tys. osób, są to głównie Rosjanie, Koriacy i Itelmeni. Znajduje się tak około 160 wulkanów, z których 28 uznanych jest za aktywnych. Badacze zastanawiają się jak interpretować trzęsienia ziemi w pobliżu Udiny. Ponadto zespół naukowców twierdzi, że wstrząsy sejsmiczne pod długo nieaktywnym wulkanem mogą zwiastować nadciągającą erupcję. Inni twierdzą zaś, że obserwowana aktywność sejsmiczna jest związana z wybuchającymi wulkanami w tym regionie. W promieniu 100 km od Udiny mieszka około 10 500 osób. Wybuch mógłby dotknąć wszystkich mieszkańców przynosząc kolosalne straty, dlatego trzeba być ostrożnym. Warto wspomnieć, że pobliżu Udiny znajduje się ogromny wulkan Bezymiannego, który ostatnio wybuchł 15 marca bieżącego roku. Przypuszcza się, że ta erupcja mogła mieć spory wpływ na „uśpiony” wulkan.

ZOBACZ TAKŻE: PRZEMYT WIETNAMCZYKÓW DO POLSKI. 10 OSÓB NA CIĘŻARÓWCE ZE SKLEJKĄ

Czy uśpiony wulkan wybuchnie?

Ostatni wybuch Udiny nie jest dokładnie znany, ale szacuje się, że był co najmniej 10 000 lat temu. Wiele wulkanologów uważa, że ​​nie jest już aktywny lub „wyginął”. Kamczatka jest jednak przepełniona wieloma aktywnymi wulkanami, które podczas erupcji generują ruchy ziemi mogące pobudzić pozostałe. Co więcej, naukowcy wykryli wyraźny wzrost aktywności sejsmicznej w pobliżu Udiny od końca 2017 roku. Naukowcy, kierowani przez geofizyka Ivana Koulakova z Instytutu Geologii i Geofizyki Ropy Naftowej w Nowosybirsku zainstalowali cztery tymczasowe stacje sejsmiczne w pobliżu wulkanu. Warto zaznaczyć, że stacje w czasie od października 2017 roku do lutego 2019 roku zarejestrowały około 2400 zdarzeń sejsmicznych. Na ten moment naukowcy ciągle badają wulkan oraz ruchy ziemi, są przygotowani na każdą z możliwych sytuacji, aby w razie wybuchu ludzie zdążyli się ewakuować.