Imigranci zmuszali dzieci, by te udawały chorobę. Dzięki takim działaniom otrzymywali azyl na pozostanie w Szwecji. Te szokujące informacje opublikował tamtejszy, bardzo znany miesięcznik, który specjalizuje się właśnie w reportażach. Dziennikarze dotarli do osób, które brały udział w całym procederze.
Imigranci zmuszali dzieci, by te udawały chorobę. Dzięki temu mogli zostać w Szwecji
Problem imigrantów w krajach takich jak Szwecja, doskonale jest znany nie od dziś. Teraz okazuje się, że na jaw wychodzą zaskakujące informacje, które w dodatku ujawniają opieszałość tamtejszego rządu. Mianowicie, okazuje się, że dzieci imigrantów tuż po przyjeździe do kraju, za namową rodziców stawały się osowiałe. Dzięki apatycznemu zachowaniu, szwedzki rząd przystawał na ich pozostanie na terenie tamtejszego państwa. Gdyby tego było mało, niektóre z dzieci specjalnie głodzono, podając im jedynie witaminy i jogurty, aby zwiększyć wiarygodność ich objawów. O wszystkim napisał szwedzki miesięcznik Filter, który jest niezmiernie ceniony w kraju. Dziennikarze dotarli do osób, które we wszystkim brały udział.
Udawali apatię przed służbami socjalnymi
Choć wielu z pewnością takie sytuacje nie dziwią – zatrważający jest fakt, że na wszystko nabierali się urzędnicy państwowi. Dzieci nic nie mówiły, nie okazywały emocji, nie uśmiechały się. Wszystko to działo się rzecz jasna za namową rodziców. Podaje się również, że inni celowo byli sadzani na wózek inwalidzki, a służbom wmawiano, że dziecko miewa ataki padaczki.
Choć proceder okazał się pomyślny i rodziny imigrantów przez takie działania dopinały swego, to pociechy które były zmuszane do dziwnych zachowań, odczuły ja na własnej skórze w przyszłości. W tym przypadku mówi się nawet o próbach samobójczych.
Warto dodać, że po uzyskaniu azylu – dzieci nagle stawały się zdrowe. Szwedzkie służby mimo to wpisały apatię na listę chorób (zaznaczono przy tym, że przeważnie dotyczy ona dzieci rodziców, którzy ubiegają się o azyl).
źródło zdjęcia: wolnosc24.pl