Site icon aju.pl

Zapatrzony w telefon chłopiec wpadł na tory [WIDEO]

zapatrzony w telefon

Zapatrzony w telefon chłopiec wpadł na tory. Czy własnie tak wygląda era smartfonów? Na przystanku metra w rosyjskim Jekaterynburgu były o krok od tragedii. Gdyby nagle nadjechał pociąg, lub chłopiec upadłby mniej szczęśliwie, mógł za swoje rozkojarzenie zapłacić poważnymi obrażeniami lub nawet śmiercią. Nagranie, które prezentuje wpływ elektronicznego urządzenia na dziecko warto pokazywać. Dzięki temu istnieje szansa, że komuś po prostu uda się uratować życie.

Zapatrzony w telefon chłopiec wpadł na tory

Incydent o którym mowa, miał miejsce 22 lipca na stacji metra w Jekaterynburgu w Rosji. W miejscu tym, mały chłopiec wraz ze swoją matką oczekiwał przyjazdu metra. Nudę zabijał grając na swoim smartfonie. Gra pochłonęła go jednak na tyle, że zupełnie stracił kontakt z otaczającym go światem. Idąc przed siebie, nie zwrócił nawet uwagi, że pod nogami dosłownie kończy mu się powierzchnia. Tym właśnie sposobem wpadł na głębokie torowisko. Nagranie z tego zdarzenia można zobaczyć poniżej:

Było o krok od tragedii

Dziecko może mówić o ogromnym szczęściu. W momencie nieszczęśliwego wypadku, na stację akurat nie nadjeżdżał rozpędzony skład metra. Ponadto, upadek był na tyle korzystny, że chłopiec nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. O własnych siłach wstał, a wyjść z zagłębienia pomógł mu świadek zdarzenia.

Po wszystkim musiała tłumaczyć się matka rozkojarzonego małolata. Wszystko przez to, że nie zdołała go upilnować. Nagranie niesie za sobą także naukę – poruszając się w przestrzeni publicznej, należy mieć oczy dookoła głowy. Wiele razy słyszy się bowiem także o sytuacjach, w których osoby zapatrzone w telefon wchodzą wprost pod koła nadjeżdżających pojazdów. Warto przytoczyć tutaj popularny cytat – „wyloguj się do życia”.

ZOBACZ TAKŻE: ZNANY DZIENNIKARZ PROWADZIŁ AUTO POD WPŁYWEM ALKOHOLU! 

Exit mobile version