Wyprzedzające się na autostradzie tiry niejednokrotnie podniosły ciśnienie kierowcom samochodów osobowych. Zatem czy zakaz wyprzedzania ciężarówek zostanie wprowadzony w Polsce? Ministerstwo Infrastruktury zabrało głos.
Zakaz wyprzedzania ciężarówek
Chyba nic tak nie denerwuje kierowcy jak widok wyprzedzających się tirów. Taki manewr zwykle trwa kilka, a czasem i kilkanaście minut, jeśli różnica prędkości pojazdów jest bardzo mała. Przypomnijmy, że na polskich autostradach kierowców samochodów osobowych obowiązuje ograniczenie prędkości do 140 km/h, natomiast dopuszczalny limit dla tirów to tylko 80 km/h. Wyprzedzające się ciężarówki znacznie utrudniają ruch samochodom, stwarzając nie tylko zatory i korki, ale również ogromne niebezpieczeństwo. Gwałtowne hamowanie przy wysokich prędkościach to również rozwiązanie stwarzające ogromne niebezpieczeństwo.
Wobec tego poseł Bartosz Kownacki zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury, chcąc rozwiązać powyższy problem. Zaproponował rozwiązania obowiązujące m.in. w Belgii, gdzie w ciągu dnia jest zakaz wyprzedzania ciężarówek. Z kolei w Niemczech zakaz obowiązuje całą dobę, a w Nadrenii i Westfalli wprowadzono limity czasowe przeznaczone na wyprzedzanie. Manewr ten należy wykonać najdłużej w czasie 45 sekund.
ZOBACZ TAKŻE: WŚCIEKŁY KIEROWCA RZUCIŁ SIEKIERĄ W PRZEDNIĄ SZYBĘ INNEGO POJAZDU [WIDEO]
Ministerstwo odpowiedziało na apel Kownackiego. Okazuje się, że zakaz wyprzedzania ciężarówek nie zostanie wprowadzony.
Taki zakaz stanowi zbyt daleko idące ograniczenie dla kierujących pojazdami ciężarowymi. Zwrócono też uwagę, że tego typu regulacja mogłaby w niektórych, specyficznych warunkach doprowadzić wręcz do odwrotnych skutków, czyli pogorszenia stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez np. spowolnienie ruchu lub nagminnego łamania zakazu przy oczywistej konieczności wyprzedzenia pojazdu poruszającego się z bardzo małą prędkością – informuje ministerstwo.
Nie wykluczono natomiast wprowadzenia znaków zmiennej treści, by ograniczenia stosowano czasowo, w zależności od warunków na drodze.
A jak wyglądają statystyki? Okazuje się, że w 2019 roku nałożono 426 mandatów za niestosowanie się do znaku B-25, czyli zakaz wyprzedzania lub B-26, czyli zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe. Rok później mandatów było aż 745.
źródło: auto-swiat.pl