Zagadkowy zgon młodej nauczycielki z Leszna. Jak podaje portal o2.pl, kobieta kilka dni wcześniej przyjęła szczepionkę przeciwko COVID-19. Już teraz wiadomo, że śledztwo w sprawie śmierci 36-latki wszczęła prokuratura. Kobieta miała uczyć w Zespole Szkół Ekonomicznych. Prokurator rejonowy w Lesznie, Przemysław Grześkowiak zapewnia, że śledztwo w takim przypadku to procedura standardowa – gdyż mówimy o śmierci młodej osoby, która nie cierpiała na żadne choroby przewlekłe.
Zagadkowy zgon młodej nauczycielki z Leszna. Kilka dni wcześniej przyjęła szczepionkę przeciwko COVID-19
Powraca głośny temat zgonu młodej nauczycielki z Leszna. Przypomnijmy – 36-latka zmarła nieoczekiwanie 1 marca. Momentalnie pojawiły się doniesienia, że zaledwie kilka dni wcześniej, bo 22 lutego, została ona zaszczepiona przeciwko COVID-19. Wcześniej nie cierpiała na żadne choroby przewlekłe.
Jak podaje o2.pl, sprawą zainteresowała się prokuratura, która już wszczęła śledztwo w tej sprawie. Głos na ten temat zabrał Przemysław Grześkowiak, prokurator rejonowy w Lesznie. Zapewnia on jednak, że to normalna procedura dla takich przypadków. Mowa bowiem o zgonie kobiety zdrowej i młodej. Przy okazji Przemysław Grześkowiak nieco stonował panujące w całej sprawie nastroje. Przyznał, że jeszcze jest zbyt wcześnie, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski w badanym przypadku. Nietrudno bowiem domyślić się, że w sieci momentalnie zaroiło się od przeróżnych teorii na temat tegoż jakże przykrego zajścia.
Ciało młodej nauczycielki poddano sekcji zwłok. Wiadomo kiedy spodziewać się wyników
Portal o2.pl przekazuje informacje, że ciało młodej nauczycielki poddano już sekcji zwłok. Być może ona wyjaśni, co tak naprawdę było przyczyną zgonu 36-latki. Kobieta uczyła w Zespole Szkół Ekonomicznych w Lesznie. Wiadomo też, kiedy spodziewać się wyników sekcji zwłok nauczycielki – te będą dostępne nie szybciej, niż w przyszłym tygodniu. Do sprawy wkroczyli również biegli.
To nie pierwszy przypadek, kiedy głośno jest o zgonie osoby zaszczepionej na COVID-19. Jednakże do tej pory nie było przypadku, w którym otwarcie można było mówić o wpływie preparatu na śmierć człowieka. Także omawianej sytuacji jak na razie raczej nie powinno łączyć się ze szczepieniem. Wszystkie wątpliwości najprawdopodobniej rozwieje sekcja zwłok kobiety.
źródło: o2.pl