Site icon aju.pl

Zabito irańskiego generała – polecenie wydał Donald Trump

Zabito

Zabito irańskiego generała Kasema Sulajmaniego, który był dowódcą elitarnej jednostki Al Kuds. Podczas ataku zginął również dowódca irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. Do wydarzeń doszło w czwartek późnym wieczorem w Bagdadzie. Władze Stanów Zjednoczonych potwierdziły, że było to polecenie Donalda Trumpa. 

Atak na konwój

Iracka telewizja, rzecznik irackiej milicji oraz irańska Gwardia Rewolucyjna potwierdziła śmierć generała Sulejmaniego oraz al-Muhandisa. Dowódca milicji przybył na lotnisko w konwoju samochodów, aby powitać Sulejmaniego, który przyleciał do Bagdadu z Libanu lub Syrii. Do ataku doszło zaraz po tym, jak obaj mężczyźni wsiedli do auta. Wówczas na konwój spadły rakiety. Niektóre źródła podają jednak, że morderstwa dokonano z pokładu śmigłowca wojskowego. W sumie zginęło 8 osób, a 9 zostało rannych.


ZOBACZ TAKŻE: IRAN BUDUJE BOMBĘ ATOMOWĄ, ŁAMIĄC POROZUMIENIE NUKLEARNE

Pentagon opublikował komunikat, w którym potwierdza, że za atak odpowiedzialne są siły USA. Ponadto polecenie to wydał sam prezydent. Donald Trump nie skomentował zaistniałych wydarzeń. Zaraz po ataku zamieścił na swoim Twitterze post z amerykańską flagą.

Według dziennika „New York Times”, Sulejmani był niesamowicie wpływową osobą w kraju oraz poza granicami Iranu. Stał na czele tajnych operacji wojskowych oraz wywiadu. Dodatkowo uznano go za najbardziej zręcznego i niezależnego żołnierza. Warto zaznaczyć, że generał mógł być najwyższym przywódcą duchowo-religijnym w Iranie.

USA czeka groźna zemsta

Al-Kuds, którą dowodził Sulejmani to specjalna jednostka irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Natomiast Abu Mahdi al-Muhandis był założycielem i byłym przywódcą milicji Kataib Hezbollah. To właśnie Kataibu bombardowali z powietrza Amerykanie w odwecie za śmierć w ataku rakietowym jednego ze swoich kontraktorów.

Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei ogłosił trzy dni żałoby narodowej po śmierci generała. Ponadto zapowiedział, że Stany Zjednoczone czeka surowa zemsta za zabicie generała. Powiedział:

Męczeństwo jest nagrodą za jego niestrudzoną pracę, przez tyle lat (…). Jeśli Bóg zechce, jego dzieło i jego droga nie zakończą się w tym miejscu, a nieubłagana zemsta czeka zbrodniarzy, którzy unurzali dłonie w jego krwi i krwi innych męczenników. Wszyscy wrogowie powinni wiedzieć, że dżihad oporu (przeciw USA) będzie teraz prowadzony ze zdwojoną determinacją, a bojowników świętej wojny czeka ostateczne zwycięstwo.

 

Exit mobile version