Wypluł komunię i wsadził ją do kieszeni! Do niespotykanej sytuacji doszło w jednym z kościołów w Bełchatowie. Podczas sakramentu komunii świętej, pewien nastolatek po przyjęciu jej z rąk kapłana – wypluł opłatek i schował go do kieszeni. Zdezorientowani księża wezwali do świątyni policję. Chłopiec był przesłuchiwany zarówno przez nich, jak i przez funkcjonariuszy. Duchowni obawiali się profanacji.
Wypluł komunię i wsadził ją do kieszeni. Niespotykana sytuacja w Bełchatowie, do kościoła przyjechała policja
Niesłychane informacje docierają z Bełchatowa. W jednym z tamtejszych kościołów doszło do naprawdę rzadko spotykanej sytuacji. Wszystko działo się w czasie udzielania sakramentu komunii świętej. W pewnym momencie, chłopiec który przyjął opłatek z rąk kapłana – nagle wyjął go z buzi i schował do kieszeni. Zaniepokojeni przed profanacją księża, do kościoła wezwali policję. 13-latek chwilę później miał szarpać się z kapłanami podczas próby opuszczenia kościoła. Nie miał zamiaru także wyjaśnić swojego postępowania. Do parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i świętej Barbary w Bełchatowie, wreszcie przybyli mundurowi.
ZOBACZ TAKŻE: DUCH NA KAMERZE PRZEMYSŁOWEJ W ANGIELSKIM PUBIE? ZOBACZ NAGRANIE!
Chłopiec zeznał, że powodem jego postępowania był ból zęba
Jak się okazuje, w obecności policji chłopiec w końcu zeznał, że opłatek wypluł z powodu bólu zęba. Summa summarum dziecko miało jednak połknąć hostię.
Co ciekawe, sprawą w swoim stylu zainteresował się także Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Wszystko, co o sytuacji pisze popularny portal, można zobaczyć poniżej:
źródło zdjęcia: pl.aleteia.org