Wybuch opony w warsztacie samochodowym. Do tragicznego zajścia doszło nieopodal Grodkowa (województwo opolskie). Pracownik miał naprawiać tam dużych rozmiarów oponę od tira. Oficjalna wersja mówi o tym, że postanowił spawać metalową obręcz felgi, nie zważając na to, że nałożona jest na nią opona. Ta w pewnym momencie wybuchła, wobec czego mężczyzna został poważnie ranny. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Wybuch opony w warsztacie samochodowym. Pracownika nie udało się uratować

Ta tragedia być może da niektórym do myślenia. Katastrofalnie w skutkach zakończyło się spawanie koła od tira w jednym z opolskich warsztatów samochodowych. Wszystko działo się nieopodal Grodkowa. Jeden z pracowników naprawiał sporych rozmiarów koło od samochodu ciężarowego. Podczas jego oględzin dostrzeżono, że metalowa obręcz na której była już założona opona, jest zwyczajnie pęknięta. Podjęto decyzję o zespawaniu uszkodzonego elementu. Najprawdopodobniej problemem okazała się jednak wspomniana wcześniej, napompowana opona. Wiele wskazuje na to, że to właśnie ona odegrała kluczową rolę w obliczu tragedii.

ZOBACZ TAKŻE: FATALNEJ JAKOŚCI GRAFICZNE REKLAMY NA MECZU JUVENTUSU Z MILANEM! ICH WYGLĄD PORAŻA

Wysoka temperatura powstała podczas spawania, przyczyniła się do wybuchu?

Pojawiają się pierwsze hipotezy, mówiące o tym w jaki sposób mogło dojść do wybuchu. Jedna z nich zakłada, że ciśnienie w oponie która eksplodowała, mogło wynosić nawet kilka atmosfer. Podczas ogrzania spowodowanego spawaniem, koło zamieniło się w istną bombę. 

Wyjaśnia się teraz to, czy pracownik działał na własną rękę, czy takową czynność mu zlecono. Wszystkiemu dokładnie przyjrzeć ma się Państwowa Inspekcja Pracy. Sprawę bada także policja – wszystko pod nadzorem prokuratora.

źródło zdjęcia: naprawyopon.pl (poglądowe)