Site icon aju.pl

Władimir Putin chce stworzyć rosyjską Wikipedię

ten kraj to kolejny cel rosji

Władimir Putin na środowym spotkaniu w sprawie promowania języka rosyjskiego poinformował o projekcie stworzenia własnej, rosyjskiej Wikipedii. To kolejny krok prezydenta, którego celem jest ograniczenie dostępu do informacji płynących ze świata. Na nowy projekt przeznaczono już 20 mln $.

Wielka Encyklopedia Rosyjska

Rosyjski rząd informował już dwa miesiące temu o projekcie tworzenia rosyjskiej Wikipedii, której koszty wynoszą 20 mln $. O pomyśle poinformował Władimir Putin na spotkaniu dotyczącym promowania języka rosyjskiego. Prezydent tłumaczy, że odpowiednik Wikipedii ma być źródłem przestępnej wiedzy o kraju. Jednak wielu ekspertów uważa, że jest to kolejny z kroków, aby ograniczyć wiedzę ludzi, a tym samym ułatwić manipulację narodem. Co więcej Rosja zablokowała już dostęp do Facebooka czy Youtube tworząc swoje odpowiedniki portali. Dodatkowo, kilka dni temu Federacja Rosyjska ogłosiła, że kraj zostanie odłączony od globalnej sieci internetowej. Przebudowa sieci gwarantuje, że rosyjski internet będzie funkcjonował  nawet w sytuacji, gdy lokalni operatorzy telekomunikacyjni będą mieli problemy z dostępem do zagranicznych serwerów. Ponadto, 1 listopada weszła w życie ustawa, która ma ochronić kraj przed cyberprzestępczością.

ZOBACZ TAKŻE: ROSJA CHCE ODŁĄCZYĆ SIĘ OD GLOBALNEJ SIECI INTERNETOWEJ

Rosja jest na siódmym miejscu pod względem liczby artykułów na Wikipedii

Warto wspomnieć, że oryginalna Wikipedia powstała w 2001 roku, działając zgodnie z zasadą o wykorzystywaniu otwartych treści. Bardzo szybko zaczęła zyskiwać popularność. W listopadzie 2015 roku Wikipedia miała prawie 37 mln artykułów oraz 288 wersji językowych. Ponad 1,1 mln artykułów zostało stworzonych w języku polskim. Rosja jest na siódmym miejscu pod względem liczby artykułów. Dla porównania Polska znajduje się na miejscu 10. Dodatkowo, rosyjski rząd kilkukrotnie blokował dostęp obywatelom kraju do światowej Wikipedii.

O sytuacji wypowiedział się również rosyjski dziennikarz, publicysta i lider Armii Woli Narodu:

Zdajemy sobie sprawę, że nie da się stworzyć całkiem niezależnej sieci, nawet Chinom to się nie udało. Ale da się nie dopuścić do realizacji scenariuszy znanych z Libii czy Wenezueli, gdzie miała miejsce ingerencja z zewnątrz.

Exit mobile version