Uwaga kierowcy! Nadchodzi ważna zmiana w przepisach dotyczących utrata prawa jazdy. Jak doskonale wiadomo, te od pewnego czasu są bardzo surowe. I nie chodzi tutaj jedynie o wysokość mandatów, ale również o czasowe zatrzymywanie uprawnień do prowadzenia pojazdów. Do tej pory najczęściej prawo jazdy zabierano na 3 miesiące. To dość długi okres. RMF24.pl informuje jednak, że niebawem wszystko może ulec zmianie. Na ile teraz kierowcy prawdopodobnie będą tracić prawo jazdy, jeżeli przekroczą prędkość w terenie zabudowanym o 50km/h? Przekonajcie się sami!
Uwaga kierowcy! Nadchodzi zmiana – teraz na tyle stracisz prawo jazdy
Prawdo jazdy to jeden z najcenniejszych dokumentów, a jego utrata zawsze jest bolesna – zwłaszcza dla osób zmotoryzowanych, które muszą dojeżdżać do pracy, lub takich, których praca polega na prowadzeniu pojazdów. Obecnie obowiązujące przepisy już od jakiegoś czasu zakładają, że prawdo jazdy zatrzymywane jest na przynajmniej 3 miesiące, jeżeli w terenie zabudowanym przekroczymy prędkość o przynajmniej 50km/h. Teraz jednak wiele wskazuje na to, że wszystko ulegnie zmianie, o czym informuje portal RMF24.pl.
Według doniesień RMF24.pl, projekt liberalizacji przepisów zaproponował resort sprawiedliwości. Nakaz zmiany prawa jest sutkiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Portal informacyjny radia RMF pisze wprost:
Kierowcy, którzy przekroczą prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym, stracą prawo jazdy tylko na miesiąc.
Wynika więc z tego, że kierowcy, którzy w wyraźny sposób przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym, z dokumentem pożegnają się na zdecydowanie krótszy okres, niż obecnie.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa sieć stacji benzynowych w Polsce. Pierwsza otwarta. Ceny? Lepiej usiądźcie
„Różnicujemy sytuację i dajemy szanse na poprawę”
Sprawę w mediach skomentował wiceminister Marcin Warchoł. Przyznał, że inaczej powinni być traktowani kierowcy, którym wykroczenie zdarzyło się jednorazowo, a inaczej ci, którzy popełniają je notorycznie.
Różnicujemy sytuację i dajemy szanse na poprawę.
RMF24.pl dodaje jeszcze:
Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło jednak pójść o krok dalej i wprowadzić przepis o łagodniejszym traktowaniu kierowców, którzy przepisy złamią pierwszy raz.
Jak się jednak okazuje, wszystko nie było jeszcze konsultowane z resortem infrastruktury. Oznacza to zatem, że na konkretne decyzje trzeba jeszcze nieco poczekać.