To dzieje się na Giewoncie! „Kolejka jak w supermarkecie” to tylko jeden z wielu komentarzy, które opisują sytuację na popularnym szlaku w Tatrach. W drodze na Giewont aż roi się od turystów. W sieci pojawiły się już pierwsze nagrania, które bardzo szybko zyskały sporą popularność. Okazuje się, że w komentarzach internautów nie ma ani krzty przesady. To, jak oblegany jest szczyt, aż trudno sobie wyobrazić. W dalszej części tekstu zobaczycie nagranie. Górscy ratownicy już teraz przestrzegają turystów, wspominając wielką tragedię z 2019 roku.
To dzieje się na Giewoncie! „Kolejka jak w supermarkecie”
Tatry nie od dziś są jednym z najpopularniejszych punktów wycieczek dla polskich turystów w sezonie wakacyjnym. W ostatnich latach przeżywają one jednak istne oblężenie. Już od pierwszych dni wakacji tego roku widać, że tym razem będzie podobnie. W sieci pojawiły się już pierwsze nagrania, na których widać nieprawdopodobne kolejki na Giewont. To właśnie ten szczyt cieszy się szczególnie sporym zainteresowaniem. Nie wszyscy mają jednak świadomość, że jest on stosunkowo wymagający. Turyści wybierają się tam na przykład w nieodpowiednim obuwiu, co już na samym początku rodzi wielkie trudności w pokonaniu trasy, na której występują nawet specjalne łańcuchy.
Kolejki do wejścia na szczyt tworzą się tam przez wielkie zainteresowanie, ale właśnie też przez fakt, że nie wszyscy są dobrze przygotowani na taką eskapadę. Na TikToku pojawiło się niebywałe nagranie, pokazujące potężną kolejkę do wejścia na Giewont. Internauci wszystko porównali do czekania na swoją kolej przy kasie w supermarkecie. Nagrywający w filmie mówią, że czas oczekiwania w kolejce to nawet dwie godziny. Interesujące są również pojawiające się pod nagraniem komentarze:
Dlatego jeżdżę w wrześniu a najlepiej przełom września/października, pustki są wspaniałe, chciałbym latem ale w takich okolicznościach nie ma sensu.
ZOBACZ TAKŻE: Niepokojąca zapowiedź Adama Niedzielskiego. Trzeba się na to przygotować?
Ratownicy ostrzegają turystów
Portal podroze.gazeta.pl przytacza wypowiedź ratownika TOPR Andrzeja Maciata, której ten udzielił w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Pojawia się tam ostrzeżenie dla turystów oraz wspomnienie tragedii, jaka na Giewoncie rozegrała się w 2019 roku. Fragmenty wypowiedzi cytujemy poniżej:
Ciężko odchorowałem akcję na Giewoncie w 2019 roku po burzy, kiedy było ratowanych 157 osób równocześnie, a 4 osoby zginęły. Ludzie wyglądali jak po zamachu terrorystycznym, jak po wybuchu bomby. […] Setki ludzi, wspinając się tam równocześnie po łańcuchu, wspinają się w praktyce po piorunochronie. Jeśli nie zostaną wprowadzone jakieś ograniczenia, to wkrótce możemy być świadkami kolejnej tragedii o skali podobnej jak na Giewoncie.
źródło: podroze.gazeta.pl, Gazeta Wyborcza, TikTok; foto: TikTok
Zobaczcie nagranie z Giewontu! [WIDEO]
Wideo, o którym mowa była powyżej, prezentujemy poniżej. Tak wygląda w ostatnich dniach wejście na Giewont. Czy jest to zachęcające?
@rafcio78♬ dźwięk oryginalny – Rafał Tiuchtiej