Gala The War budzi niemałe kontrowersje. Po wydarzeniach mających miejsce na 3. edycji sportowego show, emocje sięgnęły zenitu. Po kilku grupowych walkach na gołe pięści oraz utracie przytomności zawodników, włodarze zapowiedzieli kolejny „hit”. W kolejnej edycji zmierzą się ze sobą dwie drużyny po… 10 osób.
The War
Ostatnimi czasy gale sportów walki cieszą się ogromną popularnością. Widzowie ochoczo śledzą walki swoich ulubionych influencerów i celebrytów, którzy na oczach całej Polski mierzą się ze swoimi przeciwnikami. Jednymi z najpopularniejszych tego typu widowisk jest Fame MMA i High League. W ostatnich dniach głośno jest również o PunchDown, czyli walkach polegających na wymierzaniu ciosów otwartą dłonią w policzek.
Czym zatem jest gala The War? Otóż zawodnicy podczas sportowego eventu walczą ze sobą na gołe pięści. To jedyne tego typu oficjalne zawody w naszym kraju. Podczas The War walki trwają do nokautu lub poddania. Co więcej, organizowane są również walki grupowe.
ZOBACZ TAKŻE: ZMARŁ UCZESTNIK GALI PUNCHDOWN 5
Przerażające sceny podczas gali The War 3
Za nami 3. edycja sportowego wydarzenia. Trzeba przyznać, że emocji i kontrowersji nie brakowało. Przypomnijmy, że tym razem doszło do trzech walk grupowych – 2 na 2 mężczyzn, 3 na 3 kobiet oraz 5 na 5 mężczyzn. Zwyciężał ten, kto wyeliminował wszystkich przeciwników. Niestety nie obyło się bez szkód. Podczas kobiecej rywalizacji, jedna z uczestniczek straciła przytomność. Konieczna była interwencja medyków, którzy wynieśli kobietę na noszach. Co więcej, widzowie skarżą się na brak zasad podczas walk. Jedna z kobiet biła się bowiem w kominiarce.
To jednak jeszcze nie koniec. Podczas walki grupowej mężczyzn zwrócono uwagę, jak jeden z uczestników bił niemalże nieprzytomnego rywala, na co nie reagowali sędziowie. Fragment ten możecie zobaczyć poniżej.
— Łukasz Czarnowski (@hfo_lukasz) November 26, 2021
Mimo tak licznych kontrowersji, włodarze zapowiedzieli, że podczas kolejnej edycji show odbędzie się walka 10 na 10 osób.
Co myślicie o tego typu wydarzeniach?
źródło: youtube.com, twitter.com, sport.pl, radiozet.pl