Potworna impreza halloweenowa w Kalifornii – cztery osoby nie żyją. Dramat rozegrał się w wynajętej willi na bogatych przedmieściach Orinda, znajdującego się niedaleko San Francisco. Podczas przyjęcia rozpętać miała się strzelanina. Poza ofiarami, ranne są kolejne cztery osoby. Co ciekawe, właściciel wynajętej posiadłości zakazał organizowania w niej zabaw. Jak na ten moment policja nikogo nie zatrzymała.
Potworna halloweenowa impreza w Kalifornii – cztery osoby nie żyją
Z pewnością nie tak wyobrażali sobie tegoroczne Halloween goście, którzy bawili się w wynajętej willi nieopodal San Francisco w Stanach Zjednoczonych. Podczas świętowania w luksusowym domostwie, przebywać mogło nawet ponad 100 osób. Właściciel posiadłości przestrzegał przed tym jednak osobę, której wynajął dom. O tym, co tak naprawdę dzieje się w jego przybytku, dowiedział się od sąsiadów. Warto dodać także, że kobieta która wynajęła willę, jej faktycznego posiadacza okłamała, że robi to dla swojej rodziny, która pragnie uciec z dala od codziennego zgiełku.
Trzy ofiary strzelaniny zginęły na miejscu, jedna w szpitalu. W posiadłości znaleziono dwa pistolety
Jak donoszą miejscowe media, trzy z czterech ofiar zginęły na miejscu. Ostatnia, czwarta osoba, zmarła w szpitalu. Nieżyjący mieli od 22 do 29 lat.
Co ciekawe, to także sąsiedzi poinformowali właściciela willi, że miejsce miała tam strzelanina. Policjanci prowadzący czynności na miejscu zbrodni, zabezpieczyli dwa pistolety. Jak dotąd jeszcze nikogo nie zatrzymano. Najbliższe dni powinny dać więcej konkretnych informacji dotyczących zajścia w Orinda.
Warto dodać, że tragiczny finał miała także impreza Halloween nieopodal Salt Lake City. Tam zginęły dwie osoby – jedna od ran postrzałowych, natomiast druga od ran zadanych nożem.
Police say the shooting happened at an Airbnb rented by a woman who told the owner she and her family were escaping the California wildfires. https://t.co/28McNBU4RS
— KXAN News (@KXAN_News) November 2, 2019
źródło zdjęcia: marinij.com