Site icon aju.pl

Pijany jeździł na koniu po centrum Kielc. Kwarantanna weszła zbyt mocno?

pijany jeździł na koniu

Pijany jeździł na koniu po centrum Kielc! Miejscowi policjanci w minioną niedzielę otrzymali dość niecodziennie, brzmiące niczym żart zgłoszenie. Mianowicie chodziło o mężczyznę, który centrum Kielc przemierzał konno. Jak podaje portal wkielcach.info, funkcjonariusze rzeczywiście we wskazanym miejscu zastali rzeczonego jeźdźca. Do zatrzymania doszło na ulicy Paderewskiego. Winowajcą całego zamieszania okazał się być 58-latek, który poza tym, że chciał konno pokonać 60 kilometrów – był także pod wpływem alkoholu. Został ukarany wysokimi mandatami.

Pijany jeździł na koniu po centrum Kiec. 58-latek był pijany, chciał przejechać 60 kilometrów

Narodowa izolacja i kwarantanna trwają w najlepsze. Ostatnie dni są jednak pogodne, co wyjątkowo kusi wiele osób do opuszczenia domów i udania się na świeże powietrze. Wobec tego pełne ręce roboty mają policjanci, którzy nieustannie patrolują miasta i sprawdzają to, czy ludzie przestrzegają obostrzeń wydanych przez władze. Z pewnością jednak nie spodziewali się interwencji, jaka w minioną niedzielę czekała ich w Kielcach. Mianowicie, okazało się, że po centrum miasta konno porusza się mężczyzna, którego stan może wskazywać na nietrzeźwość. Jak się okazało, telefon nie był głupim żartem. Portal wkielcach.info podaje, że na ulicy Paderewskiego patrol rzeczywiście uświadczył jeźdźca. 58-latka zatrzymano oraz błyskawicznie sprawdzono jego trzeźwość. Okazało się, że rzeczywiście był pijany. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu zatrzymanego.

ZOBACZ TAKŻE: ZDERZENIE DŹWIGU Z CYSTERNĄ PEŁNĄ PALIWA! ZOBACZ POTĘŻNĄ KRAKSĘ I POŻAR, KTÓRY NASTĄPIŁ W WYNIKU ZAPŁONU WYCIEKU SUBSTANCJI ŁATWOPALNYCH. WIDEO Z DWÓCH PERSPEKTYW!

Pomysłowy jeździec chciał dostać się z Wąchocka do Daleszyc – musiał pokonać 60 kilometrów

Policjanci jeszcze bardziej zaskoczeni byli, gdy dowiedzieli się, jaki dystans miał zamiar przejechać nietrzeźwy jeździec. 58-latek podróżował bowiem z Wąchocka do Daleszyc, a ta trasa wynosi około 60 kilometrów.

Funkcjonariusze na zatrzymanego nałożyli mandaty. Kielecki portal informacyjny podaje, że ukarano go za przemieszczanie się bez celu oraz to, że dokonywał tego pod wpływem alkoholu.

Ostatecznie po zwierzę i jego właściciela przyjechał znajomy 58-latka. Internauci natomiast nie szczędzą złośliwości. Uważają, że w tym wypadku „kwarantanna weszła zbyt mocno”.

źródło: wkielcach.info, Policja Świętokrzyska

Exit mobile version