Park rozrywki Disneya w Szanghaju wydał decyzję, iż w związku z koronawirusem, musieli zamknąć obiekt. Złą wiadomością jest fakt, iż zamknięto to miejsce do odwołania, co również spowoduje zwrot kosztów dla turystów. Okazało się, że mowa nawet o 300 mln dolarów.
Park rozrywki Disneya zamknięty
Park rozrywki Disneya w Szanghaju nie jest jedynym miejscem, które musiało tymczasowo zawiesić działalność w związku z koronawirusem. Niestety ma to znaczny wpływ na dalszy rozwój wielu przedsiębiorstw, co oczywiście wiąże się z poniesionymi kosztami. Jak informuje portal CNN sytuacja dotknęła w znaczny sposób Disneya. Park rozrywki to jedna z ulubionych atrakcji tego miejsca.
ZOBACZ TAKŻE: DOMY ZA 4 TYS. DOLARÓW – POWSTAJĄ W 24 GODZINY
Disney ostrzegł, że zyski z jego parków w Chinach mogą spaść o 280 milionów dolarów w bieżącym kwartale z powodu przestojów spowodowanych przez koronawirusa i utraty działalności związanej z niedawnymi masowymi protestami w Hongkongu. Należy zwrócić klientom koszty biletów, jak i zarezerwowanych noclegów.
Disney Sees Virus Hurting Profits
Walt Disney Co. is feeling the impact of the virus after temporarily closing its Shanghai and Hong Kong parks due to the outbreak pic.twitter.com/lKUDUtyEe2— Staggs (@Staggs13665329) February 6, 2020
Wspomniany park ucierpiał w drugiej połowie 2019 roku z powodu protestów trwających w Chinach. Dodano, że dochód z działalności w parku w Szanghaju może spaść w tym kwartale o około 135 milionów dolarów, jeśli park pozostanie zamknięty przez dwa miesiące. Pomiędzy protestami a wirusem park w Hongkongu mógł stracić około 145 milionów dolarów.
This is how businesses in China are coping with the coronavirus outbreak—from banning small talk to disinfecting cash https://t.co/KYVL3pUe6Q
— Bloomberg (@business) February 4, 2020