Opłata reprograficzna – więcej zapłacimy za dyski twarde? W mediach od kilku dni głośno jest o opłacie reprograficznej, nazywanej przez wielu nowym podatkiem. Cały zamysł polega na tym, aby „chronić artystów przed stratami finansowymi, które mogą wynikać choćby z kopiowania utworów na własny użytek” – pisze o tym portal benchmark.pl. Opłata reprograficzna będzie mieć „wysokość od 1 do 4 procent kwoty brutto należnej z tytułu pierwszej sprzedaży towaru”. Wiadomo już, jakie sprzęty zostaną naznaczone daną opłatą. Co oznacza to dla kupujących?
Opłata reprograficzna – więcej zapłacimy za dyski twarde? To nie koniec. „Nowy podatek”
Nie milkną echa dotyczące głośnej opłaty reprograficznej, która na świecznik powróciła w ostatnich dniach. Wiele mówiło się między innymi o rozmowie Roberta Mazurka z Iloną Łepkowską, gdzie na antenie radia RMF doszło do istnego starcia, a wręcz kłótni wspomnianej dwójki – właśnie w kontekście tejże opłaty. Przypomnijmy: cały zamysł opłaty reprograficznej polega na tym, aby chronić artystów przed stratami finansowymi, które mogą wynikać np. z kopiowania utworów na własny użytek – tak można przeczytać choćby w serwisie benchmark.pl. Nie wszystkim jednak pomysł się podoba. A to dlatego, że w związku z tym mogą wzrosnąć ceny elektroniki.
Początkowo opłatą miały być objęte nawet smartfony, jednak od tego pomysłu postanowiono odejść. Tak czy inaczej, bankier.pl podaje, że opłata obejmie: komputery, tablety i dyski twarde. Portal bankier.pl przytacza słowa wiceszefa MKDNiS, Jarosława Sellina. Dla TOK FM miał on powiedzieć:
Chcemy, żeby nieco więcej sprzętu było tą opłatą reprograficzną obciążone, żeby osiągnąć efekt. Efektem ma być fundusz, który będzie wspierał artystów, jeśli chodzi o ich ubezpieczenia zdrowotne i emerytalne, bo pod tym względem w środowisku artystycznym jest fatalna sytuacja.
O ile podrożeje sprzęty, gdy opłata reprograficzna wejdzie w życie?
Pytanie o podwyżki po wprowadzeniu opłaty reprograficznej pojawiają się w ostatnim czasie nieustannie. Warto podkreślić, że – jak podaje benchmark.pl – opłatą obciążone będą sprzęty, których „główną funkcją jest kopiowanie treści objętych prawem autorskim”. Wymienia się tam takie urządzenia, jak nagrywarki, urządzenia kopiujące, urządzenia skanujące, oraz oczywiście laptopy i tablety. Czy oznacza to jednak, że opłatą objętą zostaną… drukarki i papier do drukarek?
Benchmark skupił się głównie na temacie podwyżek cen dysków SSD, które także dotknie omawiana opłata reprograficzna. Według znajdujących się tam wyliczeń, mniejsze dyski mogą podrożeć średnio o 5-7 złotych, natomiast większe – nawet o 20-25 złotych. Jeszcze drożej może być w przypadku najdroższych modeli.
źródło: benchmark.pl, bankier.pl