Olbrzymia wpadka lekarza w Korei Południowej. Tamtejsza policja wszczęła śledztwo, a wszystko przez aborcję wykonaną na niewłaściwej kobiecie. Sprawa jest bardzo głośna, a niedopatrzenie lekarza może nieść za sobą poważne konsekwencje.
Olbrzymia wpadka lekarza. Przeprowadził aborcję u niewłaściwej kobiety
Do niesamowitej wpadki lekarza doszło w Korei Południowej. Była ona na tyle poważna, że dziecko utraciła jedna z jego pacjentek. Co prawda doktor miał przeprowadzić aborcję, jednakże… pomylił kobiety. Tym samym dziecka pozbawił nie tej pacjentki, która rzeczywiście czekała na ten nielegalny w niektórych krajach zabieg. Co prawda wszystko działo się jeszcze w sierpniu, jednakże dopiero teraz sprawa nabrała medialnego rozgłosu. Do niewyobrażalnej pomyłki przyczynić miał się także ogromny bałagan w kartotece szpitalnej. Do tego nie sprawdzono tożsamości kobiety, której przeprowadzono zabieg. Wychodzi więc na to, że doszło do masy nieprawidłowości.
ZOBACZ TAKŻE: KOMARY TYGRYSIE TERRORYZUJĄ FRANCJĘ! GROŹNA CHOROBA TROPIKALNA JUŻ W LYONIE
Sprawa trafi do prokuratury, kobieta była w szóstym tygodniu ciąży
Lekarz i pielęgniarka, którzy byli odpowiedzialni za przyjęcie i zabieg na pacjentce, będą odpowiadać za swoje niedopatrzenia. Sprawa skierowana została do prokuratury.
Co ciekawe, aborcja w Korei Południowej nie jest legalna. Za jej dokonywanie w tymże kraju, można trafić nawet na rok za kratki. Są jednak pewne wyjątki, które stanowią odstępstwo od reguły. Przykładem może być sytuacja, w której ciąża jest następstwem gwałtu, zagrożenia życia matki, lub jeśli rodzice mają wrodzone wady genetyczne.
źródło zdjęcia: mamotoja.pl