Nietoperze znów w sprzedaży! Wiele wskazuje na to, że Chińczycy nie zamierzają zmieniać swoich nawyków i wracają do tego, co działo się przed epidemią. A wielu naukowców jest zdania, że ludzie koronawirusem zarazili się właśnie od nietoperzy. Jak podaje portal Rzeczpospolitej, życie w Państwie Środka powoli wraca do normy, a co za tym idzie – na stragany powróciły klatki ze zwierzętami. Na mięso sprzedaje się między innymi psy, koty, ale oprócz tego rzeczone nietoperze, skorpiony czy nawet węże.
Nietoperze znów w sprzedaży! Chiny niczego się nie nauczyły? Już teraz widać powrót do starych nawyków
Chiny wychodzą na prostą a życie po śmiercionośnej epidemii koronawirusa powoli wraca tam do normy. Tym samym znów otwierają się zwierzęca targi, gdzie kupuje się w głównej mierze ich mięso. Sieć obiegły informacje, że miejscowi sprzedawcy znów postanowili zająć się handlem między innymi nietoperzy. Wielu uczonych i badaczy uważa, że właśnie od nich ludzie zarazili się nowym, niebezpiecznym koronawirusem. Tym samym doniesienia w Chin wstrząsnęły między innymi Europą, która aktualnie zmaga się z największą falą zachorowań, czego powodem jest rzecz jasna pochodzący prawdopodobnie z Wuhan wirus. Oprócz nietoperzy, na targowiskach sprzedaje się także psy, węże i skorpiony – a więc przysmaki miejscowych.
Targowiska w Guilin oraz w Dongguan cieszą się sporym zainteresowaniem wśród kupujących
Co do tego, czy ludzie zarazili się od nietoperzy, nie wszyscy mają jeszcze stuprocentową pewność. Za inny potencjalny rezerwuar wirusa wśród zwierząt, uważa się łuskowce. Niemniej to, że handel nietoperzami znów jest praktykowany, w uznaniu wielu osób budzi kontrowersje.
Portal Rzeczpospolita przypomina, jakoby pierwszymi zarażonymi koronawirusem mieli być kupcy i klienci rynku mięsa zwierząt w Wuhan. Później zaraza rozniosła się dalej, by ostatecznie opanować i sparaliżować niemal cały świat.
źródło: Rzeczpospolita