Majówka 2021 – jakie obostrzenia czekają nas podczas wyczekiwanego przez wielu weekendu majowego? Temat poruszono na wczorajszej konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia, podczas której mówiono między innymi o utrzymaniu obowiązujących obostrzeń przez kolejne dni. Czy możemy spodziewać się tego, że na majówkę otwarte będą hotele i restauracje? Czy wyjazdy w celu turystycznym będą w końcu swobodne? Adam Niedzielski odpowiedział szczerze – i niestety jego słowa nie napawają optymizmem.
Majówka 2021 – jakie obostrzenia? Jest głos ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego. Niezbyt dobre informacje
Nadal nie milkną echa po najnowszej decyzji rządu. Mowa rzecz jasna o utrzymaniu trwających obostrzeń przynajmniej do 18 kwietnia tego roku. Spowodowane jest to przede wszystkim kiepską sytuację w polskich szpitalach. Miejsc dla zakażonych koronawirusem stale ubywa. To samo tyczy się respiratorów, które w wielu przypadkach służą jako ostatnia deska ratunku.
Na konferencji Ministerstwa Zdrowia dotyczącej obostrzeń, pojawił się temat majówki. Ta zbliża się bowiem wielkimi krokami. To uwielbiany przez Polaków czas, wyróżniający się przede wszystkim wieloma wyjazdami i spędzaniem wolnego czasu poza domem. Czy jednak tym razem majówka będzie taka, jak choćby przed dwoma laty? Wątpliwości co do tego ma minister zdrowia Adam Niedzielski. Na pytanie o majówkę, podczas konferencji mówił:
Trzeba się liczyć z obostrzeniami w okresie majówki, o skali będziemy informowali w najbliższych tygodniach. Ale trudno się spodziewać, żeby było tak jak dwa czy trzy lata temu.
Do majówki trzy tygodnie. Już w przyszłym tygodniu kolejne zmiany dotyczące obostrzeń?
Tak jak wcześniej wspomniano, majówka zbliża się wielkimi krokami. To nie sprzyja jednak temu, aby sytuacja zdrowotna się poprawiła – zwłaszcza w tak krótkim czasie. Minister Adam Niedzielski mówił jeszcze:
Siłą rzeczy, program szczepień do okresu majowego, nie zapewni nam takiego zabezpieczenia populacyjnego, więc trzeba się liczyć z obostrzeniami. O skali będziemy informowali.
Po czym dodał:
W przyszłym tygodniu, obserwując sytuację w szpitalach i konsekwencje okresu świątecznego dla przyrostu bądź nie, wtedy będziemy mogli przybliżać się do tej sytuacji.
źródło: RMF24.pl