Łukaszenka zaproponował to Polakom! Białoruski dyktator udzielił bardzo interesującej wypowiedzi, którą pokazała tamtejsza telewizja publiczna. Zwrócił się on bezpośrednio do Polaków i przedstawił dla obywateli tego kraju pewną propozycję. Wszystko polega na zaproszeniu do Białorusi, jednak na tym show Łukaszenki się nie skończyło. Co jeszcze ma on do zaoferowania obcokrajowcom?
Łukaszenka zaproponował to Polakom! Czy znajdą się chętni? „Niepojęte…”
Jak dobrze wiadomo, stosunki Polski i Białorusi nie należą w ostatnim czasie do najlepszych. Wszystko zaczęło się już podczas kryzysu migracyjnego, a sytuacja dodatkowo pogorszyła się w momencie, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. Od tego czasu z ust białoruskiego dyktatora, Aleksandra Łukaszenki, wypłynęło wiele wypowiedzi uderzających w nasz kraj, a niektóre z nich były doprawdy groteskowe. Podobnie jest i tym razem. Mianowicie, Łukaszenka znów zabrał głos na temat Polski i jej obywateli. Mało tego – złożył Polakom pewną propozycję.
Portal o2.pl przypomina, że od pewnego czasu Polacy mogą wjeżdżać na Białoruś bez wizy. Tak samo jest w przypadku Litwinów i Łotyszy. Właśnie do tego tematu w swoich wypowiedziach odnosił się Łukaszenka. Wszystko podczas odwiedzin w w rejonie miadziolskim. W o2.pl czytamy fragmenty wypowiedzi białoruskiego dyktatora:
Sąsiedzi z Litwy, Łotwy, Polski przyjeżdżają tu i chcą coś kupić. Niech sobie kupią. To już zostało przetworzone i handel coś na tym zarobi […] W pobliżu mieszkają ludzie, którzy przypominają Polakom, że nie są agresywni. Że są chętni do pomocy w potrzebie. Wtedy nie będą wobec nas wojowniczo nastawieni.
To jednak nie koniec, bo Łukaszenka wyciągnął jeszcze jednego „asa” z rękawa.
Łukaszenka proponuje Polakom białoruskie obywatelstwa w trybie przyspieszonym
Białoruski dyktator poszedł jeszcze o krok dalej. Mianowicie, przyznał on, że Polacy, Łotysze i Litwini mogą liczyć na białoruskie obywatelstwa w trybie przyspieszonym. Podobnie traktowani na Białorusi są obecnie Ukraińcy. Łukaszenka na pytanie dziennikarza o udzielanie obywatelstwa w specjalnym trybie mówił:
Mam dokumenty na biurku – nie będzie żadnych opóźnień. Tak samo będzie z Litwinami, Łotyszami i Polakami. Specjalistów, którzy zechcą żyć i pracować na Białorusi z radością powitamy.
Na koniec Łukaszenka dodał:
Jesteśmy na to gotowi. Zrobimy wszystko, aby przyjąć do naszej białoruskiej rodziny najbardziej porządnych i życzliwych sąsiadów. I to nie tylko sąsiadów. Każdy, kto chce tu pracować, żyć po białorusku, drzwi są otwarte.