Ksiądz ze Śląska powiedział, ile pieniędzy ma być w kopercie na wizycie duszpasterskiej! Święta Bożego Narodzenia już za nami – a to oznacza, że lada moment rozpocznie się tak zwana wizyta „po kolędzie”, kiedy to księża odwiedzą w domach swoich parafian. Nieodłączonym elementem takowych odwiedzin jest przekazanie kapłanowi koperty z ofiarą między innymi na kościół. I choć zwykle jej wartość wynosi „co łaska” – w pewnej parafii pojawiła się prośba o to, aby w kopercie znalazła się konkretna, dość spora kwota.
Ksiądz ze Śląska powiedział, ile pieniędzy ma być w kopercie na wizycie duszpasterskiej. Internauci zbulwersowani
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia przeszły do historii. Teraz większość osób żyje już zabawą sylwestrową i nowym rokiem. Dla chrześcijan lada moment zacznie się natomiast wizyta duszpasterska. Księża zgodnie z tradycją odwiedzą swoich parafian w ich domach, aby je poświęcić, odbyć wspólną modlitwę i zamienić z każdym z osobna kilka słów.
Co jednak istotne, w Polsce utarło się, że podczas wizyty księdza parafianie wręczają mu kopertę z pieniędzmi. Niekiedy są to pieniądze przeznaczone na potrzeby parafii – na przykład potrzeby remontowe. Często pieniądze trafiają jednak prosto do kapłana, który odwiedza wiernych. Kwota w kopercie wynosi „co łaska” – każdy wkłada tam tyle pieniędzy, na ile go stać. Księża często podkreślają, że koperta nie jest obowiązkowym elementem wizyty duszpasterskiej – nie wszyscy są bowiem w sytuacji materialnej, która pozwala na tego typu datki. W nieco innym kierunku poszła jednak parafia w Koniecpolu. Na stronie internetowej parafii tamtejszy proboszcz oznajmił, jakich kwot w kopertach oczekuje.
ZOBACZ TAKŻE: Pilne: Rossmann apeluje! Kupiłeś ten produkt? Natychmiast oddaj go do sklepu
„Ośmielam się prosić o 150,00 pln” – takiej kwoty oczekuje w kopertach ksiądz w Koniecpolu
Całą sprawę opisuje portal o2.pl. Informacja o oczekiwanej kwocie w kopertach miała pojawić się na stronie internetowej parafii. W o2.pl czytamy komunikat przygotowany przez proboszcza z Koniecpola:
W roku 2023 od osoby, która może zdobyć środki na utrzymanie, po czas emerytury ośmielam się prosić o 150,00 pln., licząc również na te osoby, których wiara wystygła lub jeszcze nie została wzniecona lub deklarujących się jako niewierzące i nie praktykujące, aby te osoby potraktowały naszą świątynię jako jedyny obiekt zabytkowy na terenie naszej Parafii, który warto ratować.
Co sądzicie o takich oczekiwaniach? Trzeba przyznać, że kwota – biorąc pod uwagę trudne czasy, jakie aktualnie nastąpiły – nie należy do najmniejszych.