Site icon aju.pl

Konin: lekarze zaszyli wielkie narzędzie w ciele pacjentki. Kobieta zmarła

konin

Konin: lekarze zaszyli wielkie narzędzie w ciele pacjentki! Zorientowali się o tym dopiero wtedy, gdy kobieta uskarżała się na coraz gorsze samopoczucie i ból. Okazało się, że w jej ciele znajduje się mająca kilkanaście centymetrów długości łyżka chirurgiczna. Niestety, po kolejnej operacji w której lekarze usunęli narzędzie z jej ciała, kobieta zmarła. W środowiskach szpitalnych zawrzało.

Konin: lekarze zaszyli wielkie narzędzie chirurgiczne w ciele pacjentki. Kobieta zmarła

Przerażające wieści dopłynęły z Konina. 33-latka zamieszkujące na co dzień powiat słupecki, w szpitalu w Koninie miała przejść operację jajników. Choć pozornie wydawać by się mogło, że cały zabieg przeszedł bez żadnych komplikacji, pacjentka z dnia na dzień czuła się coraz gorzej – zupełnie odwrotnie, niż powinno w istocie być. Zaniepokoiło to lekarzy, którzy jeszcze raz dokładnie przebadali kobietę. Wtedy na jaw wyszło coś strasznego. Podczas operacji jajników, w ciele kobiety zaszyto dużych rozmiarów łyżkę chirurgiczną. Narzędzie miało liczyć kilkanaście centymetrów. Zdecydowano się niezwłocznie ją usunąć, jednakże po zabiegu pacjentka zmarła.

Sprawą zajmuję się prokuratura, jest komentarz dyrektora szpitala

Fatalnym przypadkiem zajęła się prokuratora. Sprawa badana jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Głos na temat zdarzeń w swojej placówce zabrał jej dyrektor, Leszek Sobieski. Słowa które powiedział dla stacji TVP3 Poznań przytacza portal epoznan.pl, a my cytujemy je poniżej:

W tym miejscu mogę wyrazić ubolewanie dla członków rodziny, bo żadna taka sytuacja nie jest łatwa, ani przyjemna. Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Będzie to przez nas sprawdzane.

Musimy ustalić przebieg, konieczność i ewentualne popełnione błędy. Wydaje się, że jest to oczywiste, natomiast chcemy od strony medycznej spojrzeć, czy naprawdę było tak, jak w pierwszym osądzie sprawy to wygląda.

W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Koninie trwają burzliwe dni. Odpowiednie organy będą szukać dokładnej przyczyny zgonu 33-letniej kobiety, przewertowana musi być także cała dokumentacja medyczna. Z wizerunkowego punktu widzenia, cała sytuacja jest strzałem w kolano dla tejże placówki.

ZOBACZ TAKŻE: CUDOWNY GEST KIBICÓW! DESZCZ MASKOTEK W HOLANDII

źródło zdjęcia: lajt.lm.pl

Exit mobile version