Site icon aju.pl

Konfiskata i licytacja samochodu za przekroczenie prędkości i jazdę pod wpływem alkoholu – szokująca zmiana prawa!

Konfiskata i licytacja samochodu

31 marca 2021 roku w Danii weszło w życie nowe prawo. Dotyczy ono kierowców, którzy dwukrotnie przekroczą prędkość lub będą prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu – minimum 2 promili. Grozi im konfiskata i licytacja samochodu, a zebrane pieniądze trafią do budżetu państwa.

Konfiskata i licytacja samochodu

Zmiana prawa w Danii budzi spore kontrowersje i to nie tylko wśród kierowców. Okazuje się, że osoby, które będą prowadzić pojazd pod wpływem alkoholu (minimum 2 promile alkoholu we krwi) lub kierowcy, którzy dwukrotnie przekroczą prędkość stracą samochód. Zostanie on skonfiskowany, a ponadto wystawiony na licytację. Pieniądze zebrane podczas aukcji trafią do budżetu państwa. Żeby tego było mało, nowe prawo dotyczy również aut wypożyczonych i leasingowanych. Ponadto, właściciele firm transportowych będą musieli wyegzekwować od kierujących ich samochodem wszystkie należności. Nowe przepisy biorą pod uwagę również kierowców TIR-ów. W ich przypadku skonfiskowane będą jedynie ciągniki siodłowe, bez naczepy z ładunkiem. Prawo weszło w życie 31 marca 2021 roku.

Nie da się ukryć, że nowe zasady budzą ogromne kontrowersje, szczególnie wśród właścicieli firm wypożyczających samochody. Konfiskata i licytacja pojazdu to spore straty dla firmy. Nie chcą oni odpowiadać za błędy swoich klientów, z kolei duńskie ministerstwo transportu podkreśla, że właściciele firm powinni zwracać większą uwagę na to, komu pożyczają samochód.

ZOBACZ TAKŻE: 10-LETNIA CÓRKA POPKA PROWADZI SAMOCHÓD!

Nie tak dawno polskie media rozpisywały się o kontrowersyjnej sytuacji, która miała miejsce właśnie w Danii. Kierowca samochodu jechał z prędkością ponad 200 km/h, przez co stracił prawo jazdy, a ponadto auto. Żeby tego było mało pojazd nie należał do niego, a był wypożyczony. Zgodnie z prawem obowiązującym od 31 marca bieżącego roku, nastąpiła konfiskata, a następnie licytacja. Zebrane pieniądze trafiły do skarbu państwa. Firma transportowa będzie starała się o wyegzekwowanie od kierowcy poniesionych strat, jednak nie trudno się domyślić, że nie będzie to proste. Takich sytuacji zapewne w najbliższym czasie będzie więcej.

źródło: autokult.pl

Exit mobile version