Koń wożący ludzi upadł w Krakowie. Wokół biednego zwierzęcia od razu zgromadziła się spora rzesza ludzi. Miał on się poślizgnąć na kostce brukowej i runąć na ziemię. Wszystko działo się w piątek. Część turystów chętnie korzysta z tej jakże kosztownej oraz wątpliwej atrakcji. W Polsce jednak bardzo dużo osób jest przeciwna temu, aby konie wykorzystywać w ten sposób.
Koń wożący ludzi upadł w Krakowie
Koń dorożkarski wedle relacji świadków, poślizgnął się na kostce brukowej w Krakowie. Wszystko miało się dziać na w pobliżu ulic Grodzkiej oraz św. Idziego w miniony piątek. Zwierzę udało się w końcu postawić na nogi, na miejsce przybył także weterynarz. W pomoc bardzo pilnie zaangażowali się świadkowie, którzy natychmiast zgłosili sprawę do odpowiednich miejsc. Momentalnie na myśl przychodzą niezwykle przykre obrazki z drogi na Morskie Oko. Tam także turyści zwykli korzystać z usług ludzi, którzy na koniec trudnej trasy dowożą ich zaprzęgami konnymi. Zwierzęta z wyczerpania traciły tam życie. Momentalnie pojawiło się wielu przeciwników tego typu atrakcji. Jak jednak widać – ludzie nadal decydują się na takowe rozrywki.
Internauci żywiołowo zareagowali na film z zajścia
W sieci momentalnie pojawił się film z zajścia. W portalu Instagram umieścił go jeden ze świadków. Pod nagraniem rozgorzała burza – ludzie nie godzą się na takie wykorzystywanie zwierząt. Ponadto, w całej akcji udział brało Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Na swoim profilu w portalu Facebook opisali oni całą sytuację oraz zamieścili zdjęcia.
Jak podaje wp.pl, świadkowie zdarzenia relacjonowali, jakoby woźnica nie do końca wiedział co robić tuż po wypadku. Portal przypomina także o podobnym zdarzeniu ze stycznia tego roku. Wtedy konia który upadł, trzeba było uśpić.
źródło zdjęć: facebook
ZOBACZ TAKŻE – BRAWUROWA JAZDA POLSKIEGO STREAMERA, NIEMAL NIE ROZJECHAŁ PIESZYCH