Site icon aju.pl

Kobieta jęczała na plaży. Mężczyzna ruszył na ratunek, ale nie tego się spodziewał

kobieta jęczała na plaży

Kobieta jęczała na plaży, ale to, co było tego powodem – zaskoczyło wszystkich. Niebywałą sytuację opisał portal o2.pl. Wszystko działo się na Tybee Island w Stanach Zjednoczonych (stan Georgia) około godziny 17, kiedy nad wodą znajdowało się naprawdę sporo osób. Pewnej 34-latce nie przeszkodziło to jednak w nieobyczajnym zachowaniu. Niepokojące odgłosy usłyszał jeden z plażowiczów i ruszył na ratunek. Okazało się jednak, że wszystkiemu winna była… zabawka erotyczna.

Kobieta jęczała na plaży. Mężczyzna ruszył na ratunek, ale nie tego się spodziewał…

Do niebywałych scen doszło na Tybee Island ulokowanej w Stanach Zjednoczonych w stanie Georgia. Wiele wskazywało na to, że komuś dzieje się krzywda. Jeden z plażowiczów niezwłocznie ruszył na ratunek. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Sprawczynią całego zamieszania okazała się… bezwstydna kobieta.

Całą sytuację dokładnie opisuje portal o2.pl. Około godziny 17 na plaży można było usłyszeć jęki kobiety. Zaniepokojony tym faktem jeden z mężczyzn wypoczywających w pobliżu, postanowił zorientować się, czy aby na pewno wszystko jest w porządku. Poszukiwania będącej w potrzebie nie trwały jednak długo. Okazało się bowiem, że wydająca niejednoznaczne odgłosy kobieta, wcale nie znalazła się w niebezpieczeństwie. Wręcz przeciwnie. Uznała, że publiczna plaża to idealne miejsce, aby zabawiać się zabawką erotyczną. Portal o2.pl pisze wprost, że 34-latka była zajęta… wibratorem.

ZOBACZ TAKŻE: DZIWNE ZJAWISKO ZAOBSERWOWANE NAD ROSJĄ. INTERNAUCI ZACHODZĄ W GŁOWĘ – CO TO MOŻE BYĆ? METEORYT, RAKIETA, STATEK OBCYCH? W SIECI JUŻ KRĄŻĄ NAGRANIA. ZOBACZ MATERIAŁ [WIDEO]

Jeden z plażowiczów nagrał całe zajścia. Bezwstydna kobieta może mieć poważne kłopoty

Jak się okazało, nieco zdezorientowani i zdegustowani plażowicze nie zostawili tak tej sytuacji. O wszystkim poinformowano policję, a jakby tego było mało – ktoś nagrał całe zajście. To właśnie wideo ma być głównym dowodem w sprawie. A to dlatego, że zatrzymana przez policję miała tłumaczyć, że wszystko trwało zaledwie 20 sekund. W o2.pl czytamy jednak, że samo nagranie jednego z plażowiczów trwa przynajmniej 5 minut.

Co może grozić kobiecie? W najgorszym razie może ona trafić nawet na rok do więzienia. Portal o2.pl zwraca uwagę, że stan Georgia jest wyjątkowo surowy w kwestiach takich jak choćby publiczne obnażanie się.

źródło: YouTube, o2.pl

Exit mobile version