Site icon aju.pl

Kierowca BMW pozdrowił radar środkowym palcem. Zamiast 20 – 1500 euro mandatu

kierowca bmw pozdrowił radar

Kierowca BMW pozdrowił radar środkowym palcem. Jakież było jego zdziwienie, gdy po czasie dotarł do niego mandat. Mimo, iż prędkość przekroczył o zaledwie 11 kilometrów na godzinę, nie ukarano go kwotą wysokości 20 euro, a 1500 euro. To grzywna za użycie gestu powszechnie uważanego za obraźliwy. Do nieprawdopodobnej sytuacji doszło w Niemczech. Teraz dziarski król szos z pewnością zapamięta, że tego typu gesty nie zawsze uchodzą na sucho.

Kierowca BMW pozdrowił radar środkowym palcem. Zamiast 20 euro mandatu, dostał 1500 euro do zapłaty – za wykonanie gestu powszechnie uważanego za obraźliwy

To może być jeden z najbardziej absurdalnych mandatów drogowych w ostatnim czasie! O tym, że czasami warto powstrzymać swoje emocje, na własnej skórze przekonał się pewien niemiecki kierowca. Podróżujący BMW przemierzał odcinek między miejscowościami Mainleus i Kulmbach. Na tamtejszej drodze postawiony jest fotoradar, który bacznie przygląda się poczynaniom przejeżdżających obok niego kierowców. Jak się okazało – maszyna jest bardziej spostrzegawcza, niż mogłoby się wydawać.

Na drodze w miejscu gdzie postawiono radar, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. BMW jechało natomiast zaledwie 11 km/h więcej. Mandat za jazdę 81 km/h w tym miejscu powinien wynieść 20 euro. Jednakże na wydruku, który dotarł do krnąbrnego kierowcy pocztą, widniała kwota – bagatela – 1500 euro. Jak się okazało, to efekt kary za użycie gestu powszechnie uznanego za obraźliwy. Policjanci zajmujący się danym radarem, poczuli się wyraźnie urażeni i nie popuścili niekulturalnemu mężczyźnie.

ZOBACZ TAKŻE: NA WESELE PÓJDZIEMY W MASCE I BEZ OBECNOŚCI SENIORÓW? PRAWDOPODOBNIE TAK BĘDĄ WYGLĄDAĆ NAJNOWSZE OBOSTRZENIA! W GRĘ WCHODZI TAKŻE ZMNIEJSZENIE LICZBY OSÓB NA PRZYJĘCIACH

Niemiecka policja zdjęcie z radaru z 26-letnim kierowcą BMW w roli głównej, umieściła w sieci – ku przestrodze dla innych

Co ciekawe, fotografia ujrzała światło dzienne – niemiecka policja postanowiła umieścić ją w sieci. Z jednej strony wszyscy mogą potratować to jako ciekawostkę, natomiast z drugiej jako przestrogę. Jak się okazuje, nie warto decydować się na tego typu gest, gdyż żarty i poważne kłopoty, jak pokazuje ten przykład, dzieli naprawdę bardzo cienka linia.

Na koniec warto zaznaczyć jeszcze jeden bardzo istotny aspekt całego wydarzenia. 26-latek jadący BMW dostał zakaz prowadzenia pojazdów na miesiąc czasu.

źródło: Facebook, auto-swiat.pl

Exit mobile version