Jackowski o nowych ogniskach zarazy, których pojawienie się – według jego wizji – może nastąpić jesienią, wypowiada się w sposób zdecydowany. To już kolejny raz, kiedy jasnowidz odnosi się do epidemii, która pod koniec wakacji lub tuż po nich, uderzy z niebywale wielką siłą. Podczas jednej z niedawnych transmisji online, Krzysztof Jackowski miał powiedzieć: „Jesienią będą trzy wielkie ogniska zarazy na świecie. Trzy jednocześnie, a każde będzie inne. W jednym z tych ognisk ciała ludzi, którzy umrą, będą opryskiwane.” Wywołało to niemałe poruszenie.
Jackowski o nowych ogniskach zarazy: „ciała ludzi, którzy umrą, będą opryskiwane”. Co ma na myśli jasnowidz?
Nadal nie milkną echa niedawnej transmisji Krzysztofa Jackowskiego, w której ten dzielił się wizją najbliższej przyszłości ze swoimi widzami. Wywołała ona spore poruszenie, zwłaszcza przez zapowiedź dramatycznej sytuacji, jaka – według jasnowidza – będzie mieć miejsce pod koniec wakacji lub tuż po nich. Zdaniem Jackowskiego, zaraza powróci i będzie groźniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Słowa jasnowidza z Człuchowa przytacza między inny portal radiozet.pl. Można tam przeczytać choćby takie jego wypowiedzi:
Poczujemy grozę sytuacji. Nie mówię, że od razu w sierpniu, ale będzie groza i tym razem inaczej na to wszystko spojrzymy i będziemy inaczej odczuwali lęk.
Po czym dodał:
Jesienią będą trzy wielkie ogniska zarazy na świecie. Trzy jednocześnie, a każde będzie inne. W jednym z tych ognisk ciała ludzi, którzy umrą, będą opryskiwane. Może to być zaraza bardzo zaraźliwa. Takie rzeczy mi się kojarzą. Naprawdę będziemy się tego bali
„Kto ma zapasy, ten będzie miał lepiej” – czeka nas powtórka z pierwszej fali w sklepach i marketach?
Jasnowidz z Człuchowa poruszył też temat przygotowania sobie ewentualnych zapasów. Podczas transmisji mówił:
Intuicja mi mówi, że w tym roku, jesienią, dojdzie do takiej sytuacji, że kto ma zapasy, ten będzie miał lepiej. Dojdzie do sytuacji, że mogą być problemy. Zastanawiam się, czy to zaraza będzie tak groźna, że będą problemy z towarami w sklepach, czy może jeszcze jakieś inne problemy. Przyjdzie moment, że stanie w kolejkach będzie uzasadnione.
Jak jednak widać, Jackowski nie ma pewności co do tego, że problemy wynikać będą bezpośrednio z wpływu zarazy. Martwi jednak fakt, że jasnowidz w kontekście powrotu wirusa w ściśle określonym terminie, jest bardzo stanowczy i mówi o tym już któryś raz z kolei.
źródło: radiozet.pl, YouTube