Site icon aju.pl

Jacek Jaworek jest aktywny w mediach społecznościowych? W sieci pojawiły się nowe zdjęcia!

Jacek Jaworek

Nie milkną kolejne doniesienia związane z brutalnym morderstwem w Borowcach. Nie tak dawno do mediów dotarła informacja o tajemniczej paczce, z kolei dziś poinformowano o aktywności profili mordercy w mediach społecznościowych. Czy Jacek Jaworek mimo dokonanej zbrodni i poszukiwań jego osoby prowadzi swoje konta w popularnych serwisach internetowych?

Zabójstwo w Borowcach

Przypomnijmy, że dokładnie 10 lipca doszło do awantury, podczas której śmierć poniosła rodzina: 44-letnia kobieta, 44-mężczyzna oraz ich 17-letni syn. Cudem z masakry uszedł z życiem 13-letni syn pary, który początkowo schował się przed mordercą w szafie, a następnie uciekł z miejsca zbrodni przez okno. Śledczy potwierdzili, że za morderstwo odpowiedzialnych jest Jacek Jaworek – brat zabitego mężczyzny, który tymczasowo mieszkał wraz z rodziną.

Od brutalnego mordu minęły ponad 3 miesiące, a sprawca w dalszym ciągu jest na wolności. Początkowo śledczy sugerowali, że mężczyzna mógł targnąć się na swoje życie, jednak nowe fakty w sprawie sugerują, że Jacek może żyć. Przypominamy, że policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 20 tys. zł za pomoc w odnalezieniu sprawcy.

ZOBACZ TAKŻE: TAJEMNICZKA PACZKA OD GOOGLE DO JACKA JAWORKA – PRZEŁOM W SPRAWIE?

Jacek Jaworek aktywny w mediach społecznościowych?

Okazuje się, że na jednym z profili Jacka Jaworka w mediach społecznościowych opublikowano nowe zdjęcie. Na fotografii znajduje się grupka osób i nie wykluczone, że są to znajomi Jacka. Nie potwierdzono jednak ich tożsamości. Nie ma również informacji, związanych z korespondencją za pośrednictwem profili Jacka.

Żeby tego było mało, profile te są ciągle aktywne, a ktoś regularnie się na nie loguje. Czyżby był to sam Jaworek? Śledczy badają sprawę i nie wykluczają, że może być to jedynie podpucha, a na konta logują się jego pracownicy, celem zmylenia tropu.

W dalszym ciągu badana jest również tajemnicza przesyłka z Francji, zaadresowana do mordercy. Wardo dodać, że jej nadawcą jest firma Google. Być może ma ona jakiś związek z aktywnością jego mediów społecznościowych.

 

źródło: fakt.pl, wp.pl

Exit mobile version