Izrael zaatakował irańską bazę lotniczą T-4 w prowincji Homs w Syrii. Informacje pochodzą z syryjskich źródeł informacji, jednak sam Izrael nie potwierdził tych doniesień. To wydarzenie jeszcze bardziej zwiększa napięcie w regionie Bliskiego Wschodu, co może skutkować kolejnym odwetem.
Jedynie szkody materialne
Syryjska armia podała do mediów informację o nalocie na bazę lotniczą T-4 w prowincji Homs. Władze twierdzą, że za atakiem stoi Izrael, a dokładnie krajowe lotnictwo. Izrael nie potwierdził tych doniesień co jest standardową praktyką w takich przypadkach. Ostrzału dokonano za pomocą rakiet z powietrza. Warto jednak dodać, że kilka z pocisków przechwyciła obrona przeciwlotnicza. Efektem były jedynie szkody materialne, nikt nie ucierpiał.
Warto wspomnieć, że baza T-4 wykorzystywana jest przez siły irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Obiekt ten w ostatnich latach kilka razy był celem izraelskich nalotów. Ostatni zabił 14 żołnierzy i miał miejsce 9 kwietnia 2018 roku.
Należy przypomnieć, że Izrael kilkukrotnie atakował syryjskie obiekty, należące do szyickich milicji, które wspiera Iran. Tel Awiw podkreśla, że nie pozwoli Syrii stać się irańskim przyczółkiem. Na Bliskim Wschodzie robi się coraz bardziej niebezpiecznie, a napięcie stale rośnie. Ryzyko odwetu stale rośnie, ponieważ Izrael pomógł Amerykanom w schwytaniu i zabiciu irańskiego generała Kassem Sulejmaniego. Przypuszcza się, że jeśli dojdzie do ataku, wykorzystane będą proirańskie milicje takie jak libański Hezbollah lub palestyński Hamas.
ZOBACZ TAKŻE: IRAN ZAATAKOWAŁ BAZY WOJSKOWE USA W IRAKU
Stosunki izraelsko-syryjskie
Izrael i Syria nigdy nie nawiązały stosunków dyplomatycznych. Syria nie uznała utworzenia państwa Izrael w Palestynie, którą uważała za część Wielkiej Syrii. Wzięła udział w I wojnie izraelsko-arabskiej, która zakończyła się dla Arabów klęską. Po wojnie Syria i Izrael podpisały jedynie rozejm, który miał być rozwiązaniem tymczasowym. Konflikt z Izraelem stał się głównym punktem odniesienia dla polityki zagranicznej Syrii, zarówno do 1963 roku, gdy było to państwo demokratyczne, jak i po zamachu stanu w wymienionym roku, który zapoczątkował autorytarne rządy partii Baas. Kolejna wojna państw arabskich przeciwko Izraelowi w 1967 roku zakończyła się jednak ich całkowitą klęską.
Państwa przystąpiły do negocjacji pokojowych w 1992 pod wpływem Stanów Zjednoczonych – nie dały jednak rezultatów. Syria uzależniała możliwość zawarcia pokoju i uznania Izraela od zwrotu wzgórz Golan i powrotu do granicy z 6 czerwca 1967 roku, na co Izrael nie godzi się. Próby mediacji i nakłonienia stron do powrotu do bezpośrednich rozmów podejmowane na początku XXI w. – przed wybuchem wojny domowej w Syrii, ponownie nie dały żadnych rezultatów.