Iran nie chce oddać czarnych skrzynek ukraińskiego samolotu, który dzisiaj rozbił się na terenie ich kraju. Władze oświadczyły, że nie oddadzą ich konstruktorowi samolotu ani Amerykanom. Natomiast premier Ukrainy Ołeksij Honczaruk oświadczył, że wprowadzają czasowy zakaz lotów w przestrzeni powietrznej Iranu. Warto przypomnieć, że w katastrofie ukraińskich linii lotniczych UIA zginęło 176 osób.
W katastrofie zginęło 176 osób
Samolot ukraińskich linii Ukraine International Airlines rozbił się zaraz po starcie z lotniska w Teheranie. Władze poinformowały, że na pokładzie znajdowało się 167 pasażerów oraz 9 członków załogi. Samolot finalnie miał wylądować w Kijowie. Niestety nikt nie przeżył. Wśród ofiar tragedii są obywatele Iranu, Kanady, Szwecji, Niemiec, Ukrainy, Afganistanu i Wielkiej Brytanii. Irański Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował, że nie przekaże konstruktorom samolotu, czyli Boeingowi oraz Stanom Zjednoczonym znalezionych dwóch czarnych skrzynek.
ZOBACZ TAKŻE: KATASTROFA UKRAIŃSKIEGO SAMOLOTU W IRANIE – NIKT NIE PRZEŻYŁ
Przedstawiciele ukraińskich linii lotniczych zapewnili, że katastrofa nie była spowodowana błędem załogi. Początkowo uważano, że powodem tragedii była awaria silnika, jednak później władze ogłosiły, że przyczyn nie ujawniono, a poprzednie informacje były nieoficjalne. Warto dodać, że Niemiecki dziennik „Bild” w analizie zamieszczonej w środę na stronie internetowej sugeruje, że ukraiński samolot mógł zostać zestrzelony. Irańska obrona przeciwlotnicza mogła go pomylić z amerykańskim samolotem lub rakietą. Zdjęcia wraku dają wiele do myślenia.
Images of the crash site of a Ukrainian airliner near Tehran #Iran pic.twitter.com/FDXeaor4lu
— Michael A. Horowitz (@michaelh992) January 8, 2020