Indyjska mutacja koronawirusa już w Polsce? Jak podaje portal RMF24.pl, zakażone nowym wariantem wirusa mogą być zakonnice z Katowic. Aktualnie przebywają one na kwarantannie, a jedna z nich trafiła do szpitala. Mowa o Misjonarkach Miłości Matki Teresy z Kalkuty. Możliwość zakażenia indyjską mutacją koronawirusa u sióstr zakonnych potwierdziła rzeczniczka wojewody śląskiego – Alina Kucharzewska. Sprawę bada sanepid. Czym charakteryzuje się indyjski wariant zarazy?
Indyjska mutacja koronawirusa w Polsce? Zakażone mogą być zakonnice z Katowic
Niepokojące wieści docierają z Katowic. RMF24.pl donosi, że zakonnice mogą być zakażone nową mutacją koronawirusa z Indii. Mowa o Misjonarkach Miłości Matki Teresy z Kalkuty. Jak na razie mowa jedynie o podejrzeniu, ale sprawą już zajął się miejscowy sanepid. O tym, czy siostry zakonne rzeczywiście zakaziły się indyjskim wariantem zarazy, dowiemy się po dochodzeniu sanepidu. Wszystko potwierdziła rzecznika wojewody śląskiego, Alina Kucharzewska. W RMF czytamy:
Sanepid weryfikuje, czy posługujące w Katowicach siostry zakonne – Misjonarki Miłości Matki Teresy z Kalkuty – mogą być zakażone indyjskim wariantem koronawirusa.
Aktualnie kilkanaście zakonnic odbywa kwarantannę. Niestety, jedna z nich ze względu na pogarszający się stan, trafiła do szpitala. Oprócz Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty, na kwarantannę trafiło również 10 bezdomnych, którym kobiety udzielały pomocy.
Indyjska mutacja koronawirusa – co wiadomo?
Wiele osób zachodzi w głowę, czym tak właściwie wyróżnia się nowa mutacja koronawirusa pochodząca z Indii, oraz przede wszystkim – czy jest ona dużo groźniejsza od tych, z którymi styczność mieliśmy dotychczas?
Jak czytamy w portalu dw.com – system odpornościowy ma większe problemy z jej zwalczeniem. Innymi słowy, łatwiej przenika ona do układu odpornościowego. Mało tego, nawet zaszczepieni i ozdrowieńcy mogą się powtórnie zakazić.
Naukowcy nie są jednak jeszcze w stanie ustalić tego, czy nowy wariant wirusa jest o wiele bardziej niebezpieczny od poprzednich mutacji. Na ten moment brakuje rzeczowych danych, które mogłyby to potwierdzić. Omawiany typ wirusa nazywa się jednak „podwójną mutacją”. A to dlatego, że znaleziono w nim części mutacji występującej w wariancie brazylijskim, południowoafrykańskim i brytyjskim, ale też części mutacji z wirusa kalifornijskiego.
źródło: forbes.com, RMF24.pl, dw.com