Greta Thunberg w Polsce! Aktywistka była widziana przy Elektrowni Bełchatów – razem z ekipą filmową. Mówi się, że właśnie bełchatowska elektrownia jest jedną z tych, które emitują najwięcej CO2 w Europie. Stąd też można za pewnik brać fakt, że obecność Szwedki akurat w tym miejscu, nie była przypadkowa.
Greta Thunberg w Polsce
Znowu głośno o popularnej ostatnimi czasy, młodej aktywistce. Mowa rzecz jasna o Grecie Thunberg. Znana przede wszystkim z płomiennego wystąpienia podczas Szczytu Klimatycznego osoba, tym razem odwiedziła Polskę. Greta w obrębie granic naszego kraju, pojawić miała się już 14 stycznia. Krajowe media pojadą, że we wtorek Szwedka widziana była w wegańskich restauracjach w Gdańsku. Co jednak ciekawe, jej media społecznościowe na temat odwiedzin Polski, jak na ten moment milczą. Nie można dowiedzieć się z nich nic o szczegółach całego przedsięwzięcia. Czujne były jednak osoby znajdujące się w okolicach Elektrowni Bełchatów, które właśnie w jej obrębie miały widzieć Gretę. Czego szukała tam znana nastolatka?
Greta Thunberg i ekipa filmowa w pobliżu Elektrowni Bełchatów – o co tak właściwie chodzi?
O Elektrowni Bełchatów mówi się, że jest jedną z tych, które w Europie emitują najwięcej dwutlenku węgla. Tym samym można domyślać się, w jakim celu szwedzka aktywistka pojawiła się nieopodal tegoż zakładu. W gminie Kleszczów, Greta miała zawitać w niedzielę. Miejscowe media podają, jakoby nastolatka miała znajdować się na tarasie widokowym, z którego widoczność na Elektrownię Bełchatów jest najlepsza.
Czy wizyta Grety w naszym kraju ma jakieś szczególne podłoże? Takie przypuszczenia snuje portal Żelazna Logika, o czym poinformowano na Twitterze:
Greta Thunberg pojawiła się wraz z ekipą filmową, na tarasie widokowym przy Elektrowni Bełchatów
Taki zbieg okoliczności, że w chwili gdy Niemcy odpalają nową elektrownię Datteln 4, panna Greta przyjeżdża do Polski z ekologami na G z niemieckim zarządem, kręcić film propagandowy pic.twitter.com/PGf9zI8d6x
— Żelazna Logika (@zelazna_logika) January 19, 2020
Wychodzi zatem na to, że wszystko może mieć związek z uruchomieniem niemieckiej elektrowni Datteln 4. Pojawiają się także podejrzenia, że w Polsce – z udziałem Grety Thunberg – nagrywano film propagandowy.
Niektóre strony podają także, że Szwedka – w swoim stylu – w okolice elektrowni przyjechała elektryczną Teslą. Teraz wszyscy spodziewają się tego, że młoda osoba, która siłą rzeczy stała się dość wpływowa, skrytykuje Polskę. Jej wystąpienie na tle Elektrowni Bełchatów, może być też częścią popularnego programu naukowego.