Site icon aju.pl

Egzorcyzmy w centrum Gdańska – szokujące nagranie trafiło do sieci! [WIDEO]

Egzorcyzmy w centrum Gdańska

Egzorcyzmy, czyli szeroko pojęte wyganianie złych duchów z ciała człowieka, o dziwo, cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W ostatnim czasie w sieci pojawiło się kilka nagrań, prezentujących owe praktyki, wykonywane przez pastora Tomasza Drożałę oraz jego pomocnika – duchownego mentora  Artura Cerońskiego.

Egzorcyzmy w centrum Gdańska

Tomasz Drożała zyskał popularność w 2015 roku. Od tamtego momentu jego działalność cieszy się coraz większym zainteresowaniem i kolejne osoby decydują się na skorzystanie z jego usług. Jak sam mówi, jego misja to:

Szeroko pojęte Przebudzenie, czyli wprowadzenie praktycznej prawdy Bożej w świecie pełnym kłamstwa, która przekłada się na sukces życia ludzi wierzących w każdym aspekcie ich funkcjonowania.

ZOBACZ TAKŻE: BISKUP WKRÓTCE ZOSTANIE OJCEM – POTAJEMNIE WZIĄŁ ŚLUB Z AUTORKĄ POWIEŚCI SATANISTYCZNYCH!

W ostatnim czasie duchowny wraz ze swoim pomocnikiem odwiedzili jedną z gdańskich firm. W biurowcu w centrum miasta przeprowadzono egzorcyzmy, które budzą skrajne emocje. Nagranie z obrzędów trafiło do sieci. Widać na nim, jak dwóch mężczyzn krzyczy na kobietę, która wije się po ziemi. Krzyczy, płacze i przybiera nienaturalne pozy. Wszystkiemu przyglądała się grupa osób.

Jak się okazuje, kobieta pokazana na filmie odniosła się do wykonanego rytuału twierdząc, że pomógł jej z problem, z którym borykała się przez dłuższy czas. Mowa o nietrzymaniu moczu, które pojawiło się po urodzeniu piątego dziecka. Dolegliwość miała rzekomo ustąpić po interwencji pastora i jego pomocnika.

To jednak nie jedyne nagranie, które trafiło do sieci. Na każdym z nich sytuacja wygląda dosyć podobnie. Mężczyźni mówią do „opętanej” osoby, wyganiają złe duchy, a wszystkiemu towarzyszy krzyk i niepokojące ruchy ciałem.

W sieci pojawiło się mnóstwo nieprzychylnych komentarzy, a zdecydowana większość internautów wątpi w skuteczność „egzorcyzmów”.

Co o tym myślicie?

 

źródło: o2.pl, twitter.com

Exit mobile version