Dziecko wybiegło wprost pod auto – gdzie byli rodzice? W sieci pojawiło się zatrważające wideo, zarówno z punktu widzenia kierowców, jak i z punktu widzenia rodziców. Pochodzi ono rzecz jasna z samochodowego wideorejestratora. Widać na nim moment, w którym – gdyby nie czujność kierującego – mogło dojść do niewyobrażalnej tragedii. Z jednej z posiadłości, tuż pod samochód nagle wbiegło małe, pozbawione opieki dziecko. Kto się nim w tym czasie zajmował? Czy naprawdę musi dochodzić do takich sytuacji, aby rodzice w końcu stali się odpowiedzialni i czujni? Poniżej można zobaczyć nagranie!
Dziecko wybiegło wprost pod auto – gdzie byli rodzice? W sieci pojawiło się zatrważające nagranie!
Niekiedy dochodzi do sytuacji, że nagranie umieszczone w sieci naprawdę bulwersują i szokują. Można rzec, że właśnie tak jest i w tymże przypadku. A to dlatego, że jest to nic innego, jak obraz nierozwagi, roztargnienia i braku konsekwencji, który mógł doprowadzić do istnej tragedii.
Jak się okazuje, całe zajście miało miejsce w Bobolicach w województwie zachodniopomorskim. Jadący drogą nieopodal domów jednorodzinnych samochód musiał gwałtownie hamować, gdy na drogę wbiegło nieupilnowane przez dorosłych dziecko. Gdyby nie refleks i skupienie kierowcy, wszystko mogłoby mieć o wiele gorsze zakończenie…
Bulwersujące nagranie można zobaczyć tutaj – w serwisie YouTube obejrzano je już ponad 50 tysięcy razy
Wideo stało się popularne między innymi dzięki zamieszczeniu go w serwisie „Wykop”. Tamtejsi użytkownicy bardzo ochoczo je komentowali, zwracając uwagę między innymi na fakt braku odpowiedniej opieki nad maluchem.
W sieci opublikowano je 18 sierpnia tego roku, jednakże na wideorejestratorze widnieje data wcześniejsza – mianowicie 9 sierpnia. Tak czy inaczej, materiał jest niezwykle aktualny, a powinni zobaczyć go wszyscy rodzice oraz kierowcy. Głównie po to, aby zawsze zachować czujność – zarówno na drodze, jak i opiekując się swoją pociechą.
Materiał umieszczono na kanale RY850N, można obejrzeć go poniżej:
źródło: YouTube