Czy policjant może kazać nam odblokować telefon? Od jakiegoś czasu coraz głośniej jest o przypadkach, w których podczas kontroli policji funkcjonariusze zmuszają obywateli do odblokowania ich telefonów. Wielu osobom się to jednak nie podoba, a niektórych wręcz bulwersuje. Czy stróże prawa mogą tego od nas wymagać? Co sądzą o tym eksperci? Szczegóły poniżej.
Czy policjant może kazać nam odblokować telefon podczas kontroli?
Kontrole policyjne to temat, który od zawsze polaryzuje społeczeństwo. Ludzie sprzeciwiają się między innymi wyrywkowym kontrolom trzeźwości, gdyż jak twierdzą – policja zazwyczaj nie ma żadnych przesłanek, jakoby prowadzący był pod wpływem alkoholu. Podobnie jest z legitymowaniem obywateli. Problem odczuwalny był przede wszystkim w erze wielkich obostrzeń, kiedy nie lada problemem było nawet swobodne przemieszczanie się po ulicach miast.
Co natomiast w przypadku, gdy policjant podczas kontroli wymaga od nas odblokowania telefonu? Czy musimy to robić? Oraz czy funkcjonariusz ma w ogóle prawo, aby od nas tego wymagać? Nad sprawą zastanawia się serwis dobreprogramy.pl. Temat porusza się tutaj w kontekście ewentualnego nagrywania i fotografowania interwencji policji. Zdarzały się już bowiem sytuacje, w której interweniujący stróże prawa żądali usunięcia z pamięci telefonu niewygodnych nagrań. Czy możemy wtedy odmówić odblokowania telefonu?
„Służby nie mogą zażądać od nas odblokowania smartfona”
Portal dobreprogramy.pl w tej sprawie zwrócił się do eksperta – dra hab. Szymona Pawelca z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Przytoczono tam pewien przepis, który zdaniem ekspertów sprawia, że służby nie mogą zażądać od nas odblokowania smartfona. W serwisie dobreprogramy.pl czytamy:
W największym skrócie można powiedzieć, że jednym z podstawowych elementów zasady prawa do obrony i jednym z fundamentów rzetelnego procesu karnego jest zakaz zmuszania kogokolwiek do dostarczania dowodów na swoją niekorzyść.
To wszystko ma być zgodne z art. 183 Kodeksu postępowania karnego. Nieco inaczej sprawa wygląda jednak w przypadku, gdy policjanci podejrzewają, że posiadane przez nas urządzenie jest kradzione. Wtedy funkcjonariusze mogą zażądać od nas numeru IMEI, na podstawie którego ustalą, czy rzeczywiście doszło do przestępstwa. W takim przypadku odmowa odblokowania urządzenia może skutkować 48-godzinnym aresztem i zaangażowaniem biegłego informatyka, który włamie się do systemu telefonu. Portal dobreprogramy.pl podkreśla jednak, że wiąże się to z długimi procedurami.